Zamęt na lotnisku. Odwołano setki lotów. "Toaleta jest zamknięta, zostaliśmy bez jedzenia i wody"

Brytyjskie lotniska zmagają się z bezprecedensowym chaosem wywołanym przez sztorm Darragh, który nawiedził kraj w miniony weekend. Silny wiatr, osiągający w porywach ponad 150 km/h, sparaliżował ruch lotniczy, zmuszając przewoźników do odwołania setek rejsów. Tysiące pasażerów spędziło wiele godzin w warunkach dalekich od komfortowych.

Sztorm Darragh sparaliżował nie tylko ruch lotniczy, ale także codzienne życie tysięcy osób w Wielkiej Brytanii. Na lotniskach zapanował chaos - odwołane rejsy, zatłoczone terminale i brak podstawowej pomocy to tylko część problemów, z którymi musieli mierzyć się pasażerowie. Sytuacja w wielu portach, w tym Londyn-Luton i Heathrow, stała się symbolem bezradności wobec sił natury i niedociągnięć w zarządzaniu kryzysowym.

Zobacz wideo Donald Tusk podjął decyzję ws. CPK: Nasi przeciwnicy mają dziś mniej powodów do radości

Sztorm w Anglii. Paraliż lotnisk i brak wsparcia dla podróżnych. Setki rejsów odwołanych

Portal The Independent donosi, że chaos, jaki zapanował na brytyjskich portach lotniczych, dotknął tysiące turystów. Setki rejsów zostało odwołanych, a nietypowe przekierowania stały się codziennością. Przykładem są pasażerowie podróżujący liniami Etihad z Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) do Manchesteru. Ich samolot przez godzinę krążył nad miastem w oczekiwaniu na pozwolenie na lądowanie, zanim został przekierowany do Frankfurtu w Niemczech. Olbrzymie problemy dotknęły między innymi londyńskie lotnisko Heathrow, będące najbardziej ruchliwym portem w Wielkiej Brytanii. Przeloty transatlantyckie, takie jak Delta z Atlanty, American Airlines z Dallas (USA) oraz Air Canada z Calgary (Kanada), zostały skierowane do Brukseli. Wiele rejsów odwołano, a pasażerowie godzinami oczekiwali na wznowienie lotów w niezwykle trudnych warunkach.

Wszystkie dzisiejsze loty zostały odwołane. Zostaliśmy tutaj zamknięci, nie ma żadnych hoteli, nie mamy czym wrócić. Wszyscy musimy tutaj spać - jest tu kilka tysięcy osób. Toaleta jest zamknięta, zostaliśmy bez jedzenia i wody [...]. Nie wiem, kiedy wrócimy do Polski, ponieważ jutro i pojutrze ma być taka sama pogoda. Jesteśmy skazani, żeby spać na lotnisku

- opowiedziała na nagraniu opublikowanym na TikToku Amelia, jedna z poszkodowanych.

Sztorm Darragh. Tragiczne skutki wichury. Pozrywane linie energetyczne, połamane drzewa

Sztorm Darragh nie tylko sparaliżował ruch lotniczy, ale także spowodował poważne zniszczenia w całym kraju. Według BBC, w wyniku żywiołu zginęły dwie osoby. Wiatr zrywał linie energetyczne i łamał drzewa, co doprowadziło do przerw w dostawach prądu dla ponad 40 tysięcy mieszkańców Irlandii Północnej. Podobna sytuacja ma miejsce w Anglii i Walii. National Grid (firma odpowiedzialna za przesył i zarządzanie infrastrukturą energetyczną) poinformował, że około 174 288 gospodarstw domowych nadal nie ma tu dostępu do energii, mimo że przywrócono zasilanie dla 920 000 odbiorców. Agencja meteorologiczna Met Office wydała ostrzeżenia pierwszego stopnia dla większości regionów w Wielkiej Brytanii. Wiele wydarzeń i atrakcji w całym kraju zostało odwołanych. Dotyczy to zarówno jarmarków bożonarodzeniowych, jak i imprez sportowych. Zamknięto również wszystkie parki królewskie. Służby ratunkowe pracują nieustannie nad przywróceniem normalności, jednak pełne usunięcie skutków sztormu może potrwać kilka dni.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: