W Tatrach zima zagościła na dobre, więc trudne warunki panują tu właściwie cały czas. Niemniej ostatnie opady śniegu i silny wiatr znacząco pogorszyły tę sytuację. Aktualnie obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Choć jest to najniższy poziom w pięciostopniowej skali, to wcale nie oznacza, że na górskie szlaki możemy wyruszyć bez przygotowania.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) ogłosiło pierwszy stopień zagrożenia lawinowego 11 grudnia 2024 roku o godzinie 17:22. Obowiązywać będzie do 12 grudnia tego roku, do godziny 20, a dotyczy to terenów położonych powyżej 1600 m n.p.m.
Na skutek działalności wiatru pokrywa śniegowa rozmieszczona [jest - red.] nierównomiernie. Miejsca ze świeżo utworzonymi depozytami z ostatniego opadu sąsiadują z obszarami wywianymi do podłoża. Często depozyty te leżą na starej zmrożonej warstwie
- czytamy w komentarzu TOPR do komunikatu na stronie Lawiny Tatry. Jednocześnie podkreślono, że szczególną uwagę należy zwracać na stoki o podłożu trawiastym. Pierwszy stopień oznacza, że pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Lawiny mogą wystąpić przede wszystkim na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach i tylko przy dużym obciążeniu dodatkowym. Z drugiej strony możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin, więc wskazane jest zachowanie ostrożności. Jeśli planujemy wyprawę w okolice bardzo stromych stoków, powinniśmy też dobrze się przygotować, o czym pisaliśmy przy okazji pierwszego ogłoszenia zagrożenia lawinowego w tym sezonie. Tym razem przyjrzymy się wspomnianej pięciostopniowej skali.
Bieżące informacje o lawinach są zawsze dostępne na portalu Lawiny Tatry. Znajdziemy tam również opis poszczególnych stopni. Wiemy już, że stopień pierwszy to stopień niski. Drugi stopień jest już określany jako umiarkowany. Choć pokrywa śnieżna jest wciąż na ogół dobrze związana i stabilna, to na niektórych stromych stokach związanie może być umiarkowane. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne. Stopień trzeci (znaczny) oznacza umiarkowane lub słabe związanie pokrywy śnieżnej na wielu stromych stokach. Duże lawiny mogą schodzić samoistnie, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże. Poruszanie się po górach wymaga bardzo dużego doświadczenia. Stopień czwarty (wysoki) wiąże się ze słabym związaniem pokrywy śnieżnej na większości stromych stoków. Występują przy nim liczne samoistne duże lawiny, a często też i bardzo duże. Zaleca się przy tym zrezygnowanie z wszelkich wyjść w teren wysokogórski.
Stopień piąty, czyli bardzo wysoki, jest najwyższym przewidzianym stopniem i wiąże się z zagrożeniem siedliskom ludzkim. Portal Tatrzański podkreśla jednak, że w praktyce w Tatrach do takich sytuacji nie dochodzi ze względu na rozmiar naszych gór.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.