W chmurach zaobserwowano tajemnicze postacie. Pilot samolotu wyjaśnia, na czym polega to zjawisko

W sieci krąży nagranie przedstawiające ludzi stojących w chmurach. W erze sztucznej inteligencji można by było pomyśleć, że to kolejny film stworzony przy pomocy nowoczesnych technologii. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że piloci widują tajemnicze postacie codziennie.

Podróż samolotem to niesamowite doświadczenie, które umożliwia nie tylko szybki transport z punktu A do punktu B, ale także obserwowanie świata z zupełnie innej perspektywy. Co więcej, można zobaczyć również to, co dzieje się nad chmurami. Pasażer, który w ostatnim czasie podróżował z Francji do Niemiec, spoglądając za okno, zauważył coś niesamowitego. W tej sytuacji wyobraźnia ludzka zyskała naprawdę spore pole do popisu.

Zobacz wideo Netflix ma nowy dokument "Pepsi, gdzie mój samolot?". O tym, jak firmę pozwali przez śmieszną reklamę

Pierzaste chmury, a w nich ludzie. Pasażer samolotu nagrał tajemnicze postacie

Nagranie, na którym widać tajemnicze istoty stojące w chmurach, w sieci pojawiło się pod koniec 2024 roku, a mimo to wciąż zyskuje na popularności. Ciekawość wciąż pobudza ludzi do kreowania teorii na temat tego, co tak naprawdę zauważył autor filmu, kiedy wyjrzał przez okno samolotu. Sugestii jest wiele: anioły, ludzie mieszkający w chmurach, obcy (których obecność jest ukrywana przez rząd). Niektórzy przyznają, że dopiero po pewnym czasie zorientowali się, że to wideo zostało zrobione przez pasażera lecącego nad chmurami, ponad dziewięć tysięcy kilometrów od ziemi.

O mój Boże, myślałem, że to Antarktyda
Myślałam, że to ludzie na śniegu
Myślałam, że dwóch ludzi łowi ryby pod lodem, tymczasem ty jesteś w samolocie

- czytamy w komentarzach na TikToku. Łudząco podobne do ludzi postacie naprawdę mocno rozbudziły wyobraźnię internautów. Dyskusję na temat różnorodnych teorii przerwała wypowiedź pilota samolotu, który jak się okazuje, widuje "ludzi w chmurach" każdego dnia w pracy.

Co widzimy w chmurach? To nie anioły, a zjawisko pareidolii

Ponieważ w sieci coraz częściej można spotkać się z nagraniami stworzonymi przy użyciu sztucznej inteligencji, w tym przypadku również nie brakowało sceptyków, którzy twierdzili, że AI brało udział przy wygenerowaniu tego filmu. Okazuje się, że zauważone przez pasażera samolotu postacie są widywane przez pilotów codziennie.

Tutaj pilot - to zanieczyszczenia i para unosząca się przez niskie chmury z elektrowni, fabryk i innych jednostek przemysłowych. Całkowicie normalna sprawa dla tych, którzy mają taki widok na co dzień

Dodatkowo sprawę można wytłumaczyć na podstawie zjawiska pareidolii. Nasz mózg widząc dany kształt, próbuje przypisać mu znaną nam formę, z którą obcujemy na co dzień.

Zobacz też: Zobaczył na stoku "portal do innego świata". Według niektórych to znak z niebios

Dlatego często spoglądając w chmury, widzimy w nich zwierzęta lub inne postacie, a kwiaty niekiedy mają twarze (uśmiechnięte lub te mniej przyjazne).

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: