Polska wioska w Turcji to mekka zabytków. Polonezkoy zachwyca świat, ale Polacy o niej nie wiedzą

Niewiele osób wie, że na obrzeżach Stambułu, po azjatyckiej stronie cieśniny Bosfor, leży polska wioska Polonezkoy. Choć jest niewielka, bo w 2022 roku populacja ludności wynosiła zaledwie 346 mieszkańców, potrafi zrobić ogromne wrażenie. Roi się w niej od zabytków.

Po turecku Polonezkoy oznacza po prostu "polska wieś". Inną jej nazwą jest Adampol, gdyż została "stworzona" w 1842 roku przez Adama Czartoryskiego, założyciela politycznego obozu konserwatywno-liberalnego Hotel Lambert. Miejscowość powstała dla polskich uchodźców, w czasie gdy Polska była okupowana przez Prusy, Austrię oraz Rosję. To właśnie Imperium Otomańskie, będące przeciwne planom okupacji, postanowiło wesprzeć naszych rodaków poprzez ofiarowanie im ziemi na osadę.

Zobacz wideo Kosecki o atmosferze na stadionie w Turcji: Nigdzie czegoś takiego nie wdziałem

Jak się nazywa polska wieś w Turcji? Historia miejscowości jest niezwykle interesująca

Nazwa wioski pochodzi od imienia jej założyciela, księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Na początku mówiono o niej Adam-koy, czyli "Adamowa Wioska", później została przemianowana na Adampol. Z czasem nazwę przekształcono ostatecznie na turecko brzmiącą Polonezkoy, czyli "polską wioskę". To właśnie tutaj znaleźli swój dom polscy emigranci, którzy byli później uczestnikami powstań oraz wojny krymskiej.

Fakt istnienia prawdziwej polskiej osady w czasach, gdy samo nasze państwo nie istniało, był dla rodaków bardzo ważny. Adampol stał się ostoją polskości w Turcji, a mieszkańcy miejscowości nadal chętnie używają języka polskiego oraz dbają o utrzymanie kontaktów z Polską. Nic dziwnego, że Polonezkoy cieszy się dużym zainteresowaniem turystów. Warto wspomnieć, że walutą, która obowiązuje w wiosce, nie jest wcale polski złoty, a lira turecka. Warto zwiedzić tu liczne zabytki i poznać polsko-turecką kulturę.

Adampol, czyli polska wieś w Turcji. Poznaj atrakcje oraz zabytki na pograniczu kultur

Gdybyśmy planowali podróż do Adampolu, zdecydowanie warto zwiedzić Dom Pamięci Zofii Ryży, która uczyła miejscową ludność języka polskiego i historii oraz zajmowała się prowadzeniem biblioteki. W jej domu możemy zobaczyć pamiątki z rodzinnego zbioru, stare księgi, fotografie oraz dokumenty.

Innym miejscem, które zasługuje na naszą uwagę, jest zabytkowy cmentarz, na którym pochowano kilka pokoleń zmarłych na obczyźnie Polaków. Na wielu nagrobkach znajdziemy krzyże katolickie oraz rodzime nazwiska pisane piękną staropolszczyzną. Warto także udać się do Kościoła p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej, w którym odbywają się jedyne w Turcji msze święte prowadzone w języku polskim.

Dobrze będzie zajść również do niewielkiego Domu Kultury, a także jednej z licznych herbaciarni oraz restauracji, gdzie serwowane są dania kuchni polskiej. Poza tym możemy udać się na targ, gdzie kupimy polskie produkty takie jak dżemy, miody, a nawet tkaniny. Należy jednak pamiętać, że Polaków w Turcji wciąż obowiązują wizy, które można bezproblemowo wykupić na lotnisku.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: