Wiktoriańskie toalety publiczne w centrum Oksfordu powstały w 1895 roku, lecz z biegiem czasu popadły w ruinę. Oficjalnie zostały zamknięte w 2008 roku, stając się opuszczonym fragmentem miejskiej infrastruktury. W końcu jednak ktoś dostrzegł w tym miejscu potencjał, dzięki czemu przestrzeń została odrestaurowana i zmieniona w podziemny apartament. Tak narodził się The Netty, który zaczął funkcjonować w czerwcu tego roku. Natychmiast został też okrzykniętym jednym z najbardziej oryginalnych miejsc noclegowych w całej Anglii.
Po dawnych toaletach nie ma już praktycznie śladu. Niezwykły apartament położony jest przy St Giles’ i ma ponad 20 mkw. Wewnątrz znajdują się zaś zabytkowe meble oraz płytki podłogowe, które są pamiątką po dawnych toaletach publicznych. Do hotelu schodzi się z poziomu ruchliwej ulicy, przez co The Netty szybko stał się atrakcją samą w sobie, dołączając do majestatycznych budynków akademickich i licznych muzeów. To miejsce przyciąga turystów, którzy szukają czegoś więcej niż standardowy nocleg.
Chodziło o przekształcenie tego zapomnianego obiektu w coś wzniosłego i kameralnego
- wskazuje Rachael Gowdridge, londyńska projektantka wnętrz, cytowana przez portal The New York Times.
Pomysł przekształcenia dawnej toalety w przestrzeń hotelową wydawał się ryzykowny, a nawet nieco kontrowersyjny. Mimo to autorzy projektu mocno wierzyli w swoją wizję, która ostatecznie okazała się prawdziwym sukcesem.
Powiedziałabym, że jest to jedno z najdziwniejszych miejsc noclegowych w Oksfordzie. Wiemy, że nie jesteśmy dla każdego, lecz taki nocleg jest bardzo miłym doświadczeniem. Naszym celem było stworzenie przestrzeni, która spodoba się osobom szukającym spersonalizowanych wrażeń. Chcemy, aby każdy gość docenił zaskakujące detale, które czynią tę przestrzeń tak wyjątkową. Włożyliśmy wiele wysiłku w stworzenie najbardziej nowatorskiej oferty noclegowej w Oksfordzie
- wyjaśnia kierowniczka hotelu, Ana Pinheiro, cytowana przez portal The Independent. Z tymi słowami zgadza się również influencerka Molly Thompson, która często pojawia się w nietypowych miejscach.
Wszyscy, którym mówiłam, że nagrywam ten film, powtarzali 'o mój Boże, będzie śmierdzieć'. Mogę was zapewnić, że pachnie pięknie - zdecydowanie nie jak toaleta
- słyszymy na filmie udostępnionym na platformie YouTube. Umiejscowienie hotelu pod ziemią potęguje wrażenie intymności i odosobnienia, jednak zdaniem influencerki ma to swoje minusy. Hałas uliczny pozostaje ogromnym wyzwaniem dla gości - również w nocy. Nie da się jednak ukryć, że jest to obecnie jedna z największych atrakcji turystycznych Oksfordu, która na swój sposób opowiada kawałek historii tego miasta. Molly Thompson za noc w tym miejscu zapłaciła 131 funtów, co oznacza, że taka przyjemność kosztuje około 640 złotych.
Zobacz też: Niezwykła kraina skalnych formacji. To jedyne takie miejsce w Małopolsce. Natura przeszła tu samą siebie
Źródła: independent.co.uk, nytimes.com, uniqhotels.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!