Na tym lotnisku nikt nie chce utknąć. W najdroższym porcie świata nawet woda kosztuje krocie

Jak wskazuje AirAdvisor, firma zajmująca się odszkodowaniami lotniczymi, w całym 2024 roku około 29 milionów pasażerów mierzyło się z utrudnieniami, wskutek których utknęli na lotnisku. Takie sytuacje nie są łatwe. Niekiedy oznaczają potężne opóźnienie, a do tego dochodzi jeszcze kwestia dodatkowego noclegu, transportu oraz wyżywienia. O jakich kosztach mowa? 

Na tym lotnisku wydasz krocie. Jeśli tu utkniesz, możesz mieć duży problem

Firma AirAdvisor stworzyła listę najdroższych lotnisk na świecie, na których można utknąć w nocy. W tym celu przeanalizowano i porównano koszty sześciu najczęstszych i jednocześnie najbardziej podstawowych wydatków. Pod uwagę wzięto:

• posiłek w fast foodzie,
• kawę,
• butelkę wody,
• transport publiczny do miasta,
• szczoteczkę do zębów,
• jedną noc w pobliskim hotelu trzygwiazdkowym.

Badanie wykazało, że największym "pożeraczem" wakacyjnych budżetów jest lotnisko JFK w Nowym Jorku. Tutaj na podstawowe potrzeby podczas nocnego opóźnienia trzeba wydać aż 281,75 euro, czyli około 1200 zł. Z wyliczeń AirAdvisor wynika, że taka wizyta pochłonie:

• posiłek w restauracji fast food - 11 euro, około 46,8 zł;
• kawa - 4,25 euro, około 18 zł;
• woda - 5 euro, około 21,28 zł;
• szczoteczka do zębów - 1 euro, około 4,25 zł;
• transport - 10,5 euro, około 44,7 zł;
• hotel - 250 euro, około 1 063 zł.

Koszt takiego opóźnienia przy większej liczbie osób będzie jeszcze wyższy. Jest to również jedyne lotnisko w zestawieniu, które przekroczyło próg 1 tys. zł. Na drugim miejscu znalazł się port Los Angeles LAX, gdzie na podstawowe potrzeby trzeba wydać 223,65 euro, a więc około 962 zł. Tutaj nocleg pochłonie 185 euro, czyli około 787,66 zł. Znacznie więcej, w porównaniu do lidera rankingu, należy zapłacić natomiast za posiłek w restauracji fast food, który kosztuje aż 17,8 euro, co daje około 75 zł. Pozostałe wydatki są na podobnym poziomie. Podium zamyka lotnisko w Zurychu (ZRH), gdzie wydatki związane z opóźnieniem sięgają 168.60 euro, czyli 717,83 zł.

Najdroższe lotniska świata kontra opóźnienie. Hotel robi największą różnicę

Według AirAdvisor największy wpływ na wzrost kosztów podczas opóźnienia ma zakwaterowanie w hotelu. W nowojorskim JFK cena za nocleg stanowi prawie 90 proc. wszystkich wydatków. Warto jednak pamiętać, że w niektórych przypadkach to przewoźnicy muszą zapewnić pasażerom nocleg, transport i wyżywienie. W sytuacji kryzysowej warto zatem zapoznać się zarówno z ogólnymi przepisami, jak i regulaminem konkretnej linii lotniczej.

Zobacz też: Polskie lotnisko wśród najgorszych w Europie. "Polecam omijać szerokim łukiem"

Na liście 10 najdroższych portów, znajdujących się także w rankingu 50 największych lotnisk według Airports Council International, umieszczono:

1. Nowy Jork (JFK), USA - 281,75 euro, około 1200 zł;
2. Los Angeles (LAX), USA - 223,65 euro, około 962 zł;
3. Zurych (ZRH), Szwajcaria - 168,60 euro, około 725 zł;
4. Sydney (SYD), Australia - 167,10 euro, około 719 zł;
5. Madryt (MAD), Hiszpania - 167,05 euro, około 718 zł;
6. Paryż Charles de Gaulle (CDG), Francja - 163,30 euro, około 702 zł;
7. Oslo (OSL), Norwegia - 135,35 euro, około 582 zł;
8. Londyn Heathrow (LHR), Wielka Brytania - 134,80 euro, około 580 zł.

Źródło: airadvisor.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.