Naukowcy odkryli baterię, którą można zjeść. Jeden ze składników spotkamy w kuchni japońskiej

Większość powszechnie stosowanych baterii może stanowić spore zagrożenie dla środowiska, jeśli zostanie nieprawidłowo zutylizowana. Odkrycie włoskich naukowców może jednak rozwiązać ten problem. Stworzyli oni bowiem baterię, która jest. jadalna. Co więcej, z powodzeniem zasila urządzenia.

Problem spożycia baterii dotyczy przede wszystkim dzieci, które mogą dostać się do niewielkich elementów zasilających i je połknąć. Wszystkich rodziców powinno zatem ucieszyć odkrycie naukowców z Włoskiego Instytutu Technologii. O ich jadalnej baterii możemy przeczytać w pracy opublikowanej w piśmie "Advanced Materials".

Zobacz wideo Jakim kosztem mogła powstać bateria w twoim telefonie?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Jadalna bateria stworzona przez włoskich naukowców. Co wchodzi w jej skład?

Stworzona bateria działa pod napięciem 0,65 V, wytwarzając prąd o natężeniu 48 mikroamperów. Jej czas działania to 12 minut. Nie jest to co prawda wiele, ale wartości te są w pełni wystarczające, by zasilić niewielką elektronikę. Wykonany dotychczas prototyp ma zaledwie około 1 cm kwadratowego powierzchni.

Anody baterii (czyli końce ujemne) są wykonane z ryboflawiny, katody (czyli końce dodatnie) – z kwercetyny, a do tego dodano elektrolit na bazie wody. Warto zaznaczyć w tym miejscu, że zarówno ryboflawina, jak i kwercetyna są często składnikami suplementów diety. Jako separator zapobiegający zwarciom w baterii wykorzystano wodorosty nori, doskonale znane wszystkim miłośnikom sushi. W celu zwiększenia przewodności elektrycznej zastosowano węgiel aktywowany, a styki przenoszące energię do urządzenia zewnętrznego wykonane są z wosku pszczelego połączonego ze złotem spożywczym, chętnie wykorzystywanym do zdobienia potraw w luksusowych restauracjach. Inaczej mówiąc, wszystkie składniki mogą bez problemu zostać strawione przez ludzki organizm, a niektóre z nich będą miały nawet na nas korzystny wpływ.

Znaczenie odkrycia dla produkcji baterii. Trwają dalsze prace badaczy

Naukowcy nie zaprzestali udoskonalania swojego odkrycia i obecnie pracują nad zwiększeniem rozmiarów i pojemności baterii. Choć prototyp baterii nie może jeszcze sam osiągnąć wiele, to wyniki badań niewątpliwie są obiecujące i dają nadzieję na stworzenie alternatywnych źródeł energii o szerszym zastosowaniu.

Chociaż nasze jadalne akumulatory nie będą zasilać samochodów elektrycznych, są dowodem na to, że akumulatory mogą być wykonane z bezpieczniejszych materiałów niż obecne akumulatory litowo-jonowe

- mówi Ivan Ilic, jeden ze współautorów badania.

Może cię też zainteresować:

Nagle na niebie pojawił się dziwny wir przypominający galaktykę. "Spirala wywołała burzę w internecie"
Całkowite zaćmienie Słońca w Polsce. Na kolejny spektakl możemy czekać latami. Naukowcy podają datę 
Polskie miasto organizuje nietypowy konkurs. Uczestnicy zbudują ekologiczne pojazdy z drewna

Więcej o:
Copyright © Agora SA