Kleopatra to najsłynniejsza władczyni starożytnego Egiptu. Jej historia, a w szczególności ta związana z walką o tron, jest znana niemalże wszystkim i pojawiała się wielokrotnie w kulturze popularnej. Jak rzeczywiście mogła wyglądać? Historycy mają na ten temat różne zdania.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dyskusje na temat jej wyglądu zaczynają się od wzrostu. Wielu ekspertów twierdzi, że musiała być bardzo niska na tyle, że zmieściła się do worka od pościeli - w końcu to właśnie w ten sposób miała się dostać do Galileusza Juliusza Cezara. Zdaniem współczesnych biografów osiągała zaledwie 150 cm wzrostu, maksymalnie 155 cm. Choć pierwotnie Kleopatra była uważana za wzór piękna, to dzisiejsi badacze nieco odeszli od tej teorii, twierdząc, iż jej uroda nie była aż tak wyjątkowa. Ich zdaniem to postawa i sposób bycia starożytnej królowej były niezwykle uwodzicielskie. Jej wygląd miał być także efektem makijażu, dzięki któremu Kleopatra osiągnęła perfekcję w autoprezentacji. Mocno podkreślone oczy czarną kreską dodawały władczyni charakteru, który bez wątpienia urzekał. Czy w tym tkwi także tajemnica jej karnacji?
Z analizy historyków wynika, że władczyni Egiptu miała jasną skórę, którą przyciemniała za pomocą specjalnych kosmetyków. Dzięki temu miała upodabniać się do swoich poddanych z państwa afrykańskiego. Ich twierdzenie oparte jest na tym, że Kleopatra była z pochodzenia Greczynką. Pojawiają się jednak głosy sprzeciwu. W związku z tym, że do tej pory nie wiadomo nic na temat jej babci, a także informacji na temat samej jej matki jest niewiele, to istnieje cień szansy, że królowa mogła mieć ciemny odcień skóry. Brak konkretnych dowodów nie pozwala na obalenie teorii, według której jej rodzina pochodziła z Afryki. Wiele z tych kwestii pozostaje zagadką, gdyż istnieje zaledwie jeden portret wykonany jeszcze za życia Kleopatry. Znajduje się on na monecie z czasów jej panowania. Choć widać na nim charakterystyczne rysy, sugerujące jej greckie pochodzenie, naukowcy twierdzą, że może być to jedynie wybrany przez autora sposób jej przedstawienia.