Ziewanie nie jest efektem nudy i zmęczenia. Naukowcy znają inną przyczynę tego zachowania

Na ziewanie nie ma rady. Organizm zmusza nas do takiego zachowania i nie do się go powstrzymać. Mózg dobrze wie, dlaczego to robi. Są jednak sposoby, by zminimalizować częstotliwość ziewania. Wystarczy zrobić jedną rzecz.

Ziewanie kojarzy nam się z oznaką zmęczenia lub nudy. Jest to naturalny odruch, który ciężko kontrolować. Jeśli organizm potrzebuje głębiej odetchnąć, to z pewnością nas do tego zmusi. Dlaczego jednak ziewamy, gdy osoba w pobliżu nas zrobi to pierwsza? Naukowcy nie są co do tego zgodni. 

Zobacz wideo Jak długo dziecko powinno spać?

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dlaczego ziewamy? Naukowcy nie mają pewności

Ziewanie nie jest odruchem, który wykształtował się u ludzi dopiero niedawno. Robili to już w starożytności i robią to także noworodki. Naukowcy badają tę reakcję organizmu od lat, jednak wciąż nie ustalono wszystkiego. Wiadomo, co sprawia, że człowiek ziewa. Mózg daje w ten sposób znać, że potrzebuje więcej tlenu. Za sprawą tak głębokiego oddechu organizm pochłania więcej powietrza do płuc i pobudza krążenie. Ziewanie jest także obroną przed gromadzeniem zbyt dużej ilości dwutlenku węgla. Dzieje się tak właśnie wtedy, gdy poziom tlenu spada. Dlaczego zatem ziewamy głównie wtedy, gdy czujemy się zmęczeni lub znudzeni? Zwykle w takich sytuacjach jesteśmy przez długi czas w bezruchu lub nasze ruchy są ograniczone, np. w pracy, podczas lekcji lub zaraz po wstaniu z łóżka. Ziewanie jest efektem spowolnionego krążenia krwi. Warto w takiej sytuacji wstać i chwilę się poruszać.

Ziewanie jest zaraźliwe. Co sprawia, że ziewamy przy innych?

Co ciekawe, naukowcy znaleźli powiązanie między ziewaniem a stresem. W nerwowych sytuacjach organizm wydziela adrenalinę, a ciśnienie krwi się zwiększa. Nasze ciało przygotowuje się w ten sposób do stawienia czoła wyzwaniom, dlatego daje też znać do mózgu, aby ten pochłonął jak najwięcej tlenu i pracował na najwyższych obrotach. To właśnie dlatego człowiek ziewa, gdy się stresuje. Specjaliści mają jednak problem z wyjaśnieniem, dlaczego ziewanie jest zaraźliwe. Może mieć to różne przyczyny, jednak sedno najprawdopodobniej leży w chęci kopiowania zachowań. Widząc innego ziewającego człowieka, nasz organizm reaguje tak samo, co może wynikać z empatii i automatycznego naśladowania. Inną przyczyną może być reakcja obronna. Mózg dostaje komunikat, że skoro inni potrzebują w tym momencie tlenu, to my również.

Może Cię też zainteresować:
Czy da się nie zdać egzaminu ósmoklasisty? Oto, na co muszą się przygotować tegoroczni zdający
Możesz to zrobić tylko raz na 60 dni. O tej istotnej blokadzie na Facebooku mało kto wie
Chciał skorzystać z toalety, zobaczył rozwścieczone zwierzę. " Zaczął na mnie pluskać i syczeć"

Więcej o:
Copyright © Agora SA