Wszyscy wiedzą, że dla zachowania zdrowia powinniśmy regularnie chodzić na spacery lub uprawiać sport. Nie tylko dbamy w ten sposób o linie, ale też o naszą kondycję psychiczną i fizyczną. Od lat słyszy się, że każdego dnia powinniśmy wykonywać 10 tysięcy kroków, jednak niewiele osób ma na to czas. Na szczęście naukowcom udało się przeprowadzić badania, z których wynika, że nie musimy codziennie wybierać się na długie przechadzki.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wyniki najnowszych odkryć dotyczących korzyści zdrowotnych wypływających z ilości zrobionych kroków każdego dnia opublikowano w czasopiśmie "Journal of American Cardiology". Metabadanie oparto na 12 badaniach, w których łącznie wzięło udział 111 309 osób, a każda z nich została wyposażona w urządzenie liczące zrobione przez nich kroki. Z przeprowadzonego eksperymentu wynika, że zrobienie zaledwie od 2600 do 2800 kroków dziennie przynosi korzyści dla naszego zdrowia. Z kolei wykonywanie od 7200 do 8800 kroków dziennie najsilniej ochroni nas przed chorobami układu krążenia. Natomiast największe zmniejszenie ryzyka śmierci następuje przy wykonaniu 900 kroków na dobę.
Jak czytamy w MedicalNewsToday, w przypadku osób, które wykonały 2500 kroków, ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny zostało zmniejszone o osiem procent, natomiast przy 9000 ryzyko przedwczesnej śmierci zmniejsza się o 60 procent. A co z układem krążenia? Wykonanie codziennie 2700 kroków zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych o 11 procent, a przy 7000 aż o 51 procent.
To pierwsze badanie, które obiektywnie określa minimalną i optymalną objętość kroków wpływającą na skutki zdrowotne
- powiedział starszy badacz dr Thijs M.H. Eijsvogels cytowany przez MedicalNewsToday. Udało się także ustalić, że docelowa liczba kroków nie zależy od płci, rodzaju urządzenia, z którego korzystamy czy miejsca gdzie chodzimy. Zdaniem dr Eijsvogelsa potwierdza to wiarygodność przeprowadzonych badań.
A co naukowcy twierdzą o magicznych 10 tysiącach krokach dziennie? Okazuje się, że jest to zwyczajny mit, który wziął się z reklamy krokomierza z 1964 roku i nie został oparty na żadnych badaniach naukowych.