Do tej pory historię upadku filistyńskiego miasta Gat traktowano niczym zwykłą "bajkę". Tamtejsze ruiny nie wskazywały na to, aby doszło w tym miejscu do katastrofy, przez co eksperci twierdzili, że budynki zostały "strawione przez czas". Jak bardzo się mylili? Odpowiedź na to pytanie poznaliśmy dzięki najnowszym badaniom, które obejmowały analizę stopionych cegieł.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Aby dowiedzieć się więcej na temat miasta Gat, naukowcy skupili się na informacjach dotyczących pola magnetycznego, które zostały zapisane w wypalonych cegłach. Do tej pory ustalono, że tego typu zniszczenia były skutkiem wysokiej temperatury. Naukowcy stwierdzili, że tamtejsi mieszkańcy znali technikę wypalania cegieł, jednakże wtedy musieliby posiadać większe umiejętności niż pozostałe ludy z Bliskiego Wschodu.
Okazuje się, że wcale tak nie było, a analizowany budynek spłonął w pożarze. To oznacza, że historia opisana w Starym Testamencie może być wysoce prawdopodobna. Naukowcy stwierdzili, że cegły najpierw zostały wysuszone i ustawione, a później wypalone przez ogień, co obala teorię związaną z celowym wypalaniem cegieł. Zespół naukowców Uniwersytetu w Tel Awiwie sprawdził, jak wyglądają cząstki magnetyczne cegieł w filistyńskim mieście.
Gdyby cegły wypalono w piecu, a następnie ułożono w ścianie, ich orientacja magnetyczna byłaby przypadkowa
- tłumaczy główny autor badań, prof. Erez Ben-Yosef, cytowany przez O2. Tymczasem ich realna orientacja jest harmonijna. To dowodzi temu, że cegły zostały dotknięte ogniem już po ich ułożeniu.
Najnowsze badania potwierdzają, że miasto Gat zostało zniszczone przez wroga. Archeolodzy, wykorzystujący metodę datowania radiowęglowego, doszli do wniosku, że atak na miasto oraz wspomniany pożar miał miejsce około 830 roku p.n.e. Ta data również jest zgodna z danymi, które można znaleźć w Biblii. Przy okazji badacze porzucili teorię dotyczącą wyjątkowości Filistyńczyków. Technika wypalania cegieł miała się pojawić na Bliskim Wschodzie dopiero w czasach rzymskich. Wcześniej do utwardzania materiałów wykorzystywano światło słoneczne i wiatr, a pozostałości po mieście Gat dowodzą o zaistniałej tam tragedii.