Dziwne pakunki na plaży Keiss w Szkocji zauważył David Graham Scott, który sfotografował swoje znalezisko i podzielił się nim w mediach społecznościowych. Był to pakiet z arkuszami materiału oraz coś przypominającego zardzewiałe liny. Sprawa szybko zainteresowała badaczy, którzy obecnie przypuszczają, że przedmioty mogą pochodzić z Titanica, który zatonął 15 kwietnia 1912 roku. Czym jednak dokładnie są i na jakiej podstawie powiązano je z wrakiem słynnego statku?
Jak donosi "The Sun", wspomniane powyżej arkusze są najprawdopodobniej prześcieradłami, natomiast liny to kable. Obie rzeczy są wykonane z gutaperki, czyli naturalnej substancji podobnej do gumy. Kiedyś był on powszechnie wykorzystywany do produkcji m.in. prześcieradeł i podkładów czy izolacji kabli.
Gutaperka była niezwykle popularnym materiałem około stu lat temu, a istniejące dzienniki wskazują, że Titanic miał na pokładzie produkty z tego materiału, gdy zatonął w 1912 roku. Niewykluczone, że znalezione bele pochodzą z tego statku. Z wybrzeża Nowej Fundlandii płynie do Wielkiej Brytanii wiele szczątków statków, które zatonęły. Również z miejsca, w którym znajduje się wrak Titanica
- wyjaśnia Steve Trewhella, przyrodnik, autor książek i konsultant BBC Wild Isles Silverback Films. Potwierdzenie tych przypuszczeń wymaga przeprowadzenia dalszych badań. Trewhella podkreśla, w swoich komentarzach na temat zdjęć znaleziska, że po rozerwaniu beli badacze powinni odkryć na arkuszach nazwę plantacji, z której pochodzi użyta gutaperka. Co ciekawe, podobnego odkrycia dokonano na plaży Dunnet w 2019 roku. Należy jednak rozważyć też możliwość, że pakunki z plaży Keiss nie mają nic wspólnego z Titanikiem.
Obecnie gutaperka jest wykorzystywana przede wszystkim w stomatologii podczas leczenia kanałowego, ale jak zostało to już wspomniane powyżej, kiedyś materiał ten można było spotkać znacznie częściej.
W przypadku statków towarowych ładunki są rejestrowane jedynie fragmentarycznie. Gutaperka była materiałem powszechnie używanym przez długi czas i była szeroko transportowana od początku XIX wieku, więc dowolna liczba zatopionych statków towarowych mogła przewozić ją jako część ładunku, a zatem prawdopodobnie być źródłem tych pakunków
- zauważa lokalny historyk Andrew Gutteridge, cytowany przez johnogroat-journal.co.uk. Zwraca przy tym również uwagę na fakt, że na odcinku północnego wybrzeża Szkocji odnotowano ponad 1500 wraków statków, z których część zatonęła ponad 200 lat temu.