Ścielenie łóżka kojarzy nam się raczej z przykrym obowiązkiem niż przyjemnością. Co jednak jeśli okaże się, że lepiej wcale tego nie robić? Z pewnością dla wielu osób będzie to nie lada ulga. Od teraz możemy pozwolić sobie na odrobinę swobody i lekki bałagan. Naukowcy udowodnili bowiem, że chowanie pościeli może negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.
Poranne chowanie pościeli do łóżka jest dla nas rutynowym obowiązkiem. Najczęściej nawet się nad tym nie zastanawiamy, tylko od razu robimy wszystko, by mieć w domu jak największy porządek. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest dobre, a przynajmniej nie dla naszego zdrowia. Naukowcy jednoznacznie twierdzą, że nie powinno się tego robić. Dla wielu z nas to dobra wiadomość. Powody są jednak zaskakujące. Doktor Stephen Pretlove pracujący w Kingston University School of Architecture postanowił pochylić się nad tak prozaiczną czynnością, jak składanie pościeli. Szereg przeprowadzonych badań wykazał zaskakujące wyniki. Ważniejsze niż nasz zmysł estetyki jest zdrowie, a to właśnie ono ucierpi najbardziej, jeśli codziennie rano będziemy ścielić łóżko. Jak udowadnia doktor Pretlove, w przeciętnej pościeli może mieszkać nawet półtora miliona roztoczy, które powodują wiele nieprzyjemności. Naukowcy opracowali model komputerowy umożliwiający śledzenie, w jaki sposób zmiany w domu mogą zmniejszyć liczbę nieproszonych gości.
Doktor Stephen Pretlove odradza ścielenia łóżka przede wszystkim ze względu na roztocza, które żywią się potem i martwym naskórkiem. Okazuje się, że na pościeli rozmnażają się one w przerażającym tempie. Dobrym rozwiązaniem jest, oczywiście częsta zmiana pościeli, ale brytyjscy naukowcy uważają, że to może nie wystarczyć. Już teraz prowadzą badania, które mogą potencjalnie zmniejszyć kwotę wydawaną co roku w Wielkiej Brytanii na leczenie chorób wywoływanych przez roztocza. Co zaskakujące, sięga ona aż 700 milionów funtów, czyli aż trzy i pół miliarda polskich złotych. Co jednak możemy zrobić w naszym domu, by ograniczyć ich występowanie? Z pewnością pozostawić po poranku rozścielone łóżko. Zamknięte w szafie lub szufladzie roztocza mają jeszcze lepsze warunki, z kolei codzienne wietrzenie kołdry i poduszek może zabić część z nich. Doktor Stephen Pretlove radzi, by zupełnie zrezygnować z chowania pościeli, a do tego zmieniać ją co dwa tygodnie. Dodatkowo możemy wystawić co jakiś czas materiał na działanie wiatru i promieni słonecznych. Zmniejszy to nie tylko występowanie roztoczy, ale i ograniczy gromadzenie się kurzu, alergenów i martwego naskórka, tworząc tym samym czystsze i zdrowsze środowisko.