Jak podaje serwis BBC, próba wylądowania na Księżycu w ramach programu Artemis ma odbyć się w ciągu najbliższych dwóch lat. Misja nadzorowana będzie przez Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), która już od dawna robi wszystko, by kolejna załogowa misja kosmiczna nareszcie doszła do skutku. Już jakiś czas temu zajęto się sprawą pożywienia dla astronautów. Co mają w planach? Zaczęto tworzyć jedzenie z powietrza.
Już rok temu mówiło się o tym, że według naukowców z NASA w ciągu najbliższej dekady ludzie będą mogli żyć na Księżycu. Zapowiadano wtedy, że w 2024 roku odbędzie się pierwsza misja wokół Księżyca, a dwa lata później - oficjalne lądowanie.
Do 2030 roku będziemy wysyłać ludzi na Księżyc. Na miejscu będą pracować i zajmować się badaniami naukowymi
- powiedział przed rokiem BBC Howard Hu, szef programu Orion z NASA. Wygląda na to, że plan wciąż jest aktualny, ponieważ już kilka lat temu rozpoczęto rozważania na temat tego, czym powinni się żywić astronauci, którzy podejmą się zadania eksploracji Księżyca.
Jedzenie to coś, co utrzymuje astronautów przy zdrowych zmysłach. Dobre jedzenie, odpowiednie, różnorodne i dostosowane do potrzeb poszczególnych astronautów ma kluczowe znaczenie dla powodzenia misji kosmicznej. Myślę, że ludzie nie doceniają jego znaczenia
- stwierdziła dr Sonja Brungs, zastępca kierownika ds. operacji astronautów w Europejskiej Agencji Kosmicznej, cytowana przez BBC. Na ten moment astronauci otrzymują racje żywieniowe, które składają się z gotowych posiłków. Przygotowują je wyspecjalizowane firmy, a jedzenie jest liofilizowane, czyli odwadniane poprzez usunięcie od 70 proc. do 96 proc. wody. To pozwala między innymi na powstrzymanie rozwoju mikroorganizmów. Astronauci wlewają do nich wodę i w ten sposób podgrzewają je lub schładzają. Co więcej, mogą również zabrać ze sobą specjalny posiłek, który sami wybierają. W tym przypadku istnieją jednak pewne ograniczenia.
Miłośnicy świeżego pieczywa mogą poczuć duże rozczarowanie. Otóż w kosmosie chleb jest na cenzurowanym, ponieważ okruchy łatwo unoszą się w środowisku o niskiej grawitacji i mogą być wdychane lub dostać się do ważnych urządzeń, czego skutkiem będzie zaburzenie ich pracy. Niedozwolony jest również alkohol. Ogranicza się też sól, ponieważ w kosmosie organizm człowieka inaczej magazynuje sód, co może prowadzić do problemów zdrowotnych.
Astronauci, którzy są w kosmosie przez sześć miesięcy, tęsknią za chrupiącym jedzeniem. Dla dobrego samopoczucia psychicznego naprawdę ważne jest, aby zachować różnorodność tekstur i posiłków
- tłumaczy dr Sonja Brungs. Jakie jest zatem rozwiązanie tego problemu? W 2021 roku NASA rozpoczęła konkurs Deep Space Food Challenge, którego celem jest odkrycie nowych sposobów wytwarzania żywności w kosmosie przy użyciu ograniczonych zasobów i jednoczesnym ograniczeniu odpadów. Jedzenie ma być pożywne, bezpieczne, smaczne i mieć długi termin przydatności.
Robimy jedzenie z powietrza, dosłownie
- mówi Artuu Luukanen, starszy wiceprezes Solar Foods ds. kosmosu i obrony. Firma odkryła jadalny mikroorganizm na fińskiej wsi, który rośnie, żywiąc się mieszanką dwutlenku węgla, wodoru i tlenu. Rezultatem jest źródło białka z bakterii. Białko można miksować z różnymi smakami oraz teksturami, co pozwala na stworzenie różnego rodzaju posiłków, w tym makaronów, batonów proteinowych, alternatywy dla mięsa i jaj. Białko Solar Foods można przekształcić w pastę lub proszek i zmieszać z mąką. Co ciekawe, ISS ma także swój własny mały ogródek warzywny na pokładzie, znany jako Veggie, w którym astronauci badają wzrost roślin w mikrograwitacji. Bardzo prawdopodobne jest to, że kosmiczna żywność będzie opierać się w dużej mierze na grzybach, które są "niezwykle wszechstronne". Projekt NASA Deep Space Food Challenge ma również przyczynić się do korzystnych zmian w produkcji żywności na Ziemi.
Nasz projekt ma na celu efektywne wykorzystanie zasobów na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej
- dodaje Kristina Karlsson, szefowa działu badań i rozwoju w Mycoren. Tego lata rozpocznie się trzecia faza projektu, której celem jest dalsze testowanie, jak nowa żywność będzie sprawdzać się w warunkach podobnych do kosmicznych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.