• Link został skopiowany

Ponad pół wieku temu człowiek stanął na Księżycu. O tych faktach nie wszyscy słyszeli

Pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu był ważnym wydarzeniem w dziejach ludzkości, które wiele osób śledziło z zapartym tchem. Z okazji rocznicy tego wydarzenia warto przypomnieć najważniejsze informacje na ten temat i przybliżyć parę nieco mniej znanych ciekawostek.
W którym roku było lądowanie na Księżycu? (zdj. ilustracyjne)
Fot. NASA / Unsplash

Misje kosmiczne są ekscytujące, ale niekiedy też i niepokojące. Ta ostatnia emocja wiąże się oczywiście z ryzykiem, że dane działania nie zakończą się sukcesem. W przypadku pierwszego lądowania na Księżycu napięcia dodawała tocząca się rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Jak więc dokładniej przebiegały te zdarzenia?

Zobacz wideo Miliardy dolarów, by wrócić na Księżyc. Po co nam Misja Artemis? [Next Station]

W którym roku było lądowanie na Księżycu? Od tego ważnego wydarzenia minęło już ponad pół wieku

Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie NASA, misja Apollo 11 miała przede wszystkim na celu wykonanie załogowego lądowania na Księżycu i powrót na Ziemię, co prezydent John F. Kennedy ogłosił 25 maja 1961 roku. Miało to nastąpić w ciągu dekady i tak się faktycznie stało. Na potrzeby lotu wbudowano rakietę Saturn V, która miała 111 metrów wysokości, a jej masa startowa wynosiła prawie 3000 ton. W skład załogi wchodziły trzy osoby: Neil Armstrong (dowódca), Edwin "Buzz" Aldrin (pilot modułu księżycowego) i Michael Collins (pilot modułu dowodzenia). Start rakiety nastąpił 16 lipca 1969 roku z Centrum Lotów Kosmicznych na Canaveral (wówczas Cape Kennedy). Britannica podkreśla, że wydarzenie to setki tysięcy osób oglądało na żywo, a miliony śledziły relację telewizyjną.

Po trzech dniach od startu Apollo 11 wszedł na orbitę Księżyca. Armstrong i Aldrin przeszli do modułu księżycowego "Orzeł", który następnie się odłączył. Lądowanie na Księżycu nastąpiło 20 lipca 1969 roku, a NASA odebrało wiadomość od Armstronga: "Orzeł wylądował". Pierwszy krok na powierzchni księżyca astronauta postawił natomiast 21 lipca 1969 o godzinie 2:56 UTC. To wtedy też padły jego słynne słowa:

To mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości.

Co ciekawe, cytat ten przez długi czas był źródłem pewnych kontrowersji.

Czy ludzie byli na Księżycu? Ciekawostki o lądowaniu na Księżycu, o których nie wszyscy wiedzą

Ze względu na nie najlepszą jakość nagrania z pierwszymi słowami wypowiedzianymi na Księżycu, niektórzy twierdzili, że Armstrong popełnił błąd. Zdanie powinno brzmieć: "It’s one small step for a man, but one giant leap for mankind". Astronauta rzekomo zapomniał o przedrostku "a", co zmienia sens wypowiedzi i można by ją wówczas przetłumaczyć jako "to mały krok dla ludzkości, ale wielki skok dla ludzkości". Sam Armstrong twierdził, że powiedział "a man". Według portalu thirteen.org, ostatecznie potwierdzili to naukowcy z Michigan State University i Ohio State University, którzy w tym celu przeanalizowali nagrania rozmów 40 osób wychowanych w Columbus w stanie Ohio, niedaleko rodzinnego miasta Armstronga.

Informacją, o której nie mówi się z kolei zbyt wiele, jest to, że Księżyc ma specyficzny zapach. Jak wyjaśnia portal History, podłoże na srebrnym globie okazało się bardzo lepkie, więc Armstrong i Aldrin wnieśli je na kombinezonach na pokład statku. Jego zapach porównali do mokrego popiołu lub powietrza po pokazie fajerwerków. Niestety pozostaje nam uwierzyć im na słowo, ponieważ próbki do czasu powrotu na Ziemię stały się całkowicie bezwonne. Warto zaznaczyć, że naukowcy bardzo obawiali się, że astronauci przyniosą z kosmosu nieznane zarazki. Gdy tylko ich kapsuła powrotna wylądowała 24 lipca na Pacyfiku, cała trójka została przeniesiona do mobilnego miejsca kwarantanny, wewnątrz którego zostali przetransportowani do NASA Lunar Receiving Laboratory w Johnson Space Center. Tam przeszli do większego obiektu kwarantanny, gdzie przebywali aż do 10 sierpnia 1969 roku.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: