Zdrowe odżywianie jest ważne nie tylko dla sportowców czy osób próbujących pozbyć się zbędnych kilogramów. Kontrolując to, co trafia na nasz talerz, każdy z nas poczuje się lepiej. Nie od dziś wiadomo, że ważną rolę w diecie odgrywają ryby. Ostatnio pisaliśmy o tym, których gatunków powinniśmy unikać. Tym razem przyjrzymy się jednak najlepszemu wyborowi, którym jest karmazyn pacyficzny.
Wyniki badań poświęconych odżywczości różnych produktów spożywczych przedstawiono w artykule "Uncovering the Nutritional Landscape of Food" opublikowanym przez magazyn PLoS ONE. W przeprowadzonej analizie uwzględniono ponad 1000 pokarmów, a następnie każdemu z nich przypisano punktację odżywczą. Jako wynik maksymalny przyjęto 100 punktów. Okazało się, że najbardziej odżywczym produktem są migdały, które zdobyły aż 97 punktów. Na miejscu drugim uplasował się egzotyczny owoc cherimoya, zdobywając nieznacznie mniej, bo 96 punktów. Podium zamknął karmazyn pacyficzny, z imponującym wynikiem 89 punktów na 100. Co ciekawe, na czwartym miejscu znalazła się flądra, którą oceniono na 88 punktów, ale w poniższym artykule skupimy się na karmazynie, który prawdopodobnie jest mniej znany polskim konsumentom.
Karmazyn pacyficzny (łac. Sebastes alutus), w Polsce nazywany również pacyficznym okoniem oceanicznym, to gatunek wyjątkowo popularny w krajach azjatyckich. W naszym kraju dostępny jest w postaci mrożonych filetów, a także wędzonej. Co jednak konkretnie da nam oparty na nim posiłek?
Zgodnie z informacjami dostępnymi na portalu Check Your Food 120-gramowa porcja okonia oceanicznego ma tylko 95 kalorii. Ryba ta ma białe, delikatne mięso, a niska zawartość tłuszczu czyni je wyjątkowo kruchym. Ponadto w przytoczonej porcji znajdziemy:
Jak wyjaśnia portal Medonet, wysoka zawartość białka i niska tłuszczu czyni karmazyna doskonałym uzupełnieniem diety redukcyjnej oraz sportowców. Selen natomiast związany jest z pracą tarczycy i reguluje gospodarkę hormonalną. Wielu Polaków cierpi na niedobór witaminy D, więc jej dodatkowy zastrzyk też nam się przyda, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Jak większość ryb, okonia oceanicznego najlepiej jest gotować na parze lub piec z warzywami i ziołami.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.