• Link został skopiowany

Odkryli 34-metrowego giganta. Największe stworzenie świata widać nawet z kosmosu

U wybrzeży Wysp Salomona na dnie Oceanu Spokojnego naukowcy dokonali niezwykłego odkrycia. Ich oczom ukazała się potężna masa uchodząca wcześniej za wrak statku. 34-metrowy "potwór" to największe stworzenie, jakie do tej pory widziała ludzkość.
To 34-metrowy gigant. Stworzenie odkryto na dnie oceanu - zdjęcie ilustracyjne
BBC News/X.com

Potężne stworzenie odkryła grupa naukowców, który badali południowo-zachodnią część Pacyfiku. Nurkowie z Pristine Seas National Geographic zeszli pod wodę u wybrzeży Wysp Salomona, by sprawdzić, czym tak naprawdę jest obszar oznaczony jako wrak statku. Szybko okazało się, że doszło do pomyłki. Na dnie czekał na nich "megakoralowiec", który rozrastał się nieprzerwanie od setek lat.

Zobacz wideo Miliarder zgotuje nam los warzyw?

To największy koralowiec świata. Rósł przez ostatnie kilkaset lat

Gigantyczna masa będąca samodzielnym koralowcem jest trzykrotnie większa od dotychczasowego rekordzisty z Samoa Amerykańskiego. Naukowcy ustalili, że koralowiec ma aż 34 metry szerokości, 32 metry długości i 5,5 metra wysokości. To sprawia, że jest największym stworzeniem morskim na naszej planecie. Przerasta nawet płetwala błękitnego, który zazwyczaj ma około 30 metrów długości.

Właśnie wtedy, gdy wydaje nam się, że na Ziemi nie ma już nic do odkrycia, odkrywamy ogromny koralowiec, złożony z prawie miliarda małych polipów, który tętni życiem

- skomentował Enric Sala, rezydent National Geographic Explorer in Residence i założyciel Pristine Seas. Co najważniejsze, "megakoralowiec" różni się od klasycznych raf kolorowych tym, że one tworzone są przez liczne kolonie. Koralowiec znajdujący się u wybrzeży Wysp Salomona to zaś pojedynczy organizm, który narastał przez ostatnie kilkaset lat.

 

Koralowiec, który widać z kosmosu. " To niesamowite"

Zdaniem naukowców odkryty przez nich koralowiec ma około 300 lat i jest widoczny nawet z kosmosu. Choć początkowo to odkrycie wywołało wśród badaczy potężną euforię, niedługo potem pojawiły się pierwsze obawy o przyszłość gigantycznej masy.

Mimo swojego ułożenia ten koralowiec nie jest bezpieczny. Zagraża mu globalne ocieplenie oraz inne skutki ludzkiej działalności

- zaznaczał Enric Sala. Na ten moment jednak koralowiec jest w doskonałej kondycji, na co mógł wpłynąć fakt, że znajduje się na dnie oceanu. To prawdopodobnie chroniło go do tej pory przed wpływem zmian klimatu. W końcu jednak i na niego przyjdzie czas.

Ocean zapewnia nam źródło utrzymania. Nasze przetrwanie zależy od zdrowych raf koralowych, dlatego to ekscytujące odkrycie podkreśla wagę ich ochrony i utrzymania dla przyszłych pokoleń

- komentował premier Wysp Salomona, Jeremiah Manele. "Megakoralowiec" stanowi też schronienie dla wielu morskich stworzeń i pozwala zachować równowagę w środowisku.

To niesamowite widzieć coś tak dużego i starego - mającego około 300 lat - pomimo tak znaczących zmian zachodzących w środowisku

- stwierdził operator kamery Manu San Felix, cytowany przez portal The Mirror.

Zobacz też: Wystarczy jedno kliknięcie. W polskich miastach pojawią się "przyciski ratunku"

Źródła: news.nationalgeographic.org, themirror.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: