• Link został skopiowany

To nie było jabłko. Naukowcy ujawnili, jaki owoc naprawdę Ewa podała Adamowi

Nadszedł czas, aby zdjąć brzemię z jabłek. Dzięki badaniom nad roślinnością Edenu udało się ustalić, jaki owoc tak naprawdę zjedli w raju Adam i Ewa. Prawda okazuje się być dużo bardziej egzotyczna. To odkrycie rzuca nowe światło na najpopularniejszą historię w dziejach ludzkości.
Tak należy postępować ze starym różańcem i Biblią - zdjęcie ilustracyjne
Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl

Każdy katolik, a nawet osoby niewierzące, doskonale znają historię stworzenia, w której opisano wygnanie Adama i Ewy z raju. Pierwsi ludzie zostali ukarani przez Boga za swoje nieposłuszeństwo, ponieważ (jak zwykło się myśleć) zjedli jabłko. Naukowcy, decydując się na odtworzenie biblijnego Edenu, odkryli, że wąż skusił kobietę najprawdopodobniej zupełnie innym owocem. Co ciekawe, jest on powszechnie uznawany za symbol wiary.

Zobacz wideo Najlepszy sposób na mrożenie sezonowych owoców

Drzewo poznania dobra i zła: Biblia została źle przetłumaczona. W Edenie nie było jabłoni

Czytając Księgę Rodzaju, a dokładnie fragment opisujący kuszenie Ewy, nie otrzymujemy sprecyzowanej informacji,  że to właśnie jabłko było owocem drzewa poznania dobra i zła, z którego Bóg zakazał jeść pierwszym ludziom.

Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swojemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski

- czytamy w rozdziale 3, Księgi Rodzaju (6-7 werset). W każdym zdaniu widnieje określenie "owoc" - skąd więc wzięła się teoria jabłka? Wyjaśnienia należy szukać w dziejach z przełomu IV i V wieku. To właśnie wtedy święty Hieronim podjął się stworzenia pierwszego przekładu Biblii z hebrajskiego i greki na łacinę.

Zobacz też: To dzięki nim żyła 117 lat. Naukowcy odkryli sekret długowieczności najstarszej kobiety w Europie

Tworząc Wulgatę, na zlecenie papieża Damazego I, święty Hieronim zamiast słowa fructus (owoc) postanowił użyć określenia malus (jabłoń) przy opisywaniu sceny kuszenia. Zabieg ten najprawdopodobniej wykonał dlatego, że jabłoń brzmi podobnie jak malum (zły), co nawiązuje do popełnienia grzechu. W ten sposób w kulturze chrześcijańskiej zwykło się myśleć, że zakazany owoc z drzewa poznania dobra i zła to jabłko. Twierdzenie dodatkowo umacniały dzieła sztuki przedstawiające Eden oraz pierwszych ludzi. Z czasem naukowcy zdołali jednak obalić tę teorię.

Czy zakazany owoc to jabłko? Sporo podejrzeń pada na figę

Oprócz jabłka owocem kojarzonym ze złem i grzechem jest także figa - dlatego też istnieje wiele podejrzeń, że to właśnie po nią sięgała Ewa podczas kuszenia. O tej teorii można przeczytać w książce polskiego pisarza i podróżnika Jarosława Molendy "Zadziwiające życie owoców. Od ananasa do truskawki". Najbardziej przekonującym argumentem jest jednak fakt, że pierwsi ludzie, zaraz po tym gdy "poznali, że są nadzy", zasłonili się liśćmi figowca, a nie jabłoni. Teoria ta brzmi przekonująco, jednak powstały badania, które i ją obaliły. Botanik i dyrektor Ogrodu Botanicznego Polskiej Akademii Nauk w Powsinie postawił sprawę jasno.

Jaki owoc zjadła Ewa? To owoc rosnący w śródziemnomorskim klimacie

Profesor Arkadiusz Nowak od lat bada roślinność od pasa środkowej Azji do basenu Morza Czarnego. W trakcie jednego z pracowniczych wyjazdów usłyszał stwierdzenie "Tu jest jak w raju", które skłoniło go do zadania sobie pytania, jak właściwie wyglądał biblijny Eden. W ten oto sposób postanowiono odtworzyć roślinność z ogrodu wykreowanego przez Boga na początku stworzenia. Biblia niestety nie ułatwiła tego zadania, ponieważ nie można w niej znaleźć lokalizacji raju, wiadomo jednak, że był on osadzony "na wschód od kolebki cywilizacji. (...) Gdzie płynęły cztery rzeki. (...) W pobliżu było dużo złota, co oznacza góry. (...) Było ciepło, bo Adam i Ewa nie nosili ubrań, także w zimie". Postawił zatem na gaj pistacjowy w górach Zagros, gdzie panuje klimat śródziemnomorski. Wniosek? Na tych terenach praktycznie nie ma jabłoni, dlatego też pierwsza kobieta nie mogła sięgnąć po ten owoc w trakcie kuszenia.

Owocem, który Ewa podała Adamowi, niemal na pewno był granat

- wyjaśnia badacz. Jest to dość nieoczywiste stwierdzenie, zwłaszcza że - tak jak już wspomnieliśmy - granat w wielu religiach jest uznawany jako symbol wiary. Mówi się o nim także jako o znaku obfitości i nowego życia.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: