Samochodowa tablica rejestracyjna została sprzedana za kwotę 15 milionów dolarów w zeszły weekend, w Dubaju. Ustanowiła tym nowy rekord świata i została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa. Czym wyróżniała się aukcja „Najszlachetniejsze liczby" zorganizowana przez Emirates Auction?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W zeszły weekend tablica samochodowa, oferowana przez Emirates Auction LLC została sprzedana za oszałamiającą kwotę 55 milionów dirhemów (15 milionów dolarów), zdobywając tytuł najdroższej na świecie. Tablicę wyróżnia to, że jest zaledwie dwuznakowa. Rejestracja z numerem „P7" trafiła pod młotek podczas aukcji „Najszlachetniejsze liczby" w hotelu Four Seasons w Jumeirah. Wpływy, które wyniosły blisko 100 milionów Dh (27 milionów dolarów), zostaną przeznaczone na kampanię 1 Billion Meals Endowment, czyli globalną inicjatywę trwałego funduszu pomocy żywnościowej, założoną przez szejka Mohammeda bin Rashida.
Z dumą ogłaszamy, że aukcja charytatywna „Najszlachetniejsze liczby" zorganizowana przez Emirates Auction ustanowiła nowy rekord świata i została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa!
– napisał dom aukcyjny w najnowszym poście na swoim Instagramie. To jednak nie pierwszy tak okazały rekord pobity w Dubaju.
To nie pierwsze niecodzienne zdarzenie dotyczące aukcji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W 2008 roku licytujący miliarder i biznesmen, Saeed Abdul Ghafour Khouri, zapłacił ogromne pieniądze za wtedy najdroższą tablicę rejestracyjną. Wydał nieco mniej niż na tegoroczną rekordzistkę, bo 52,2 miliona Dh (14,3 miliona dolarów). Samochodowa tablica z 2008 była jeszcze bardziej unikalna, bo widniał na niej zaledwie numer jeden. Najprawdopodobniej dlatego też oferty na poszukiwaną tablicę „P7" rozpoczęły się już od 15 milionów Dh (4 miliony dolarów) w górę. Z kolei w sobotę wieczorem szybko wzrosły do ??ponad 30 milionów Dh (8 milionów dolarów). Najważniejsze jednak, że "tablice próżności" przyczyniają się do charytatywnych celów.