Lady Gaga zawładnęła USA - i to dosłownie. Joe Biden mianował ją na doradczynię prezydenta

Lady Gaga została prawą ręką prezydenta Stanów Zjednoczonych? Popularna na całym świecie piosenkarka i aktorka będzie współpracować z Joe Bidenem, a wszystko za sprawą prezydenckiego Komitetu ds. Kultury i Nauk Humanistycznych. 

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Joe Biden wywraca USA do góry nogami. Będą mu doradzać największe gwiazdy

Prezydencki Komitet ds. Kultury i Nauk Humanistycznych powstał w 1982 r. i został utworzony przez ówczesnego prezydenta Ronalda Reagana. Ma na celu doradzanie administracji prezydenckiej w sprawach kulturalnych i wspieranie agencje rządowe, takie jak "National Endowment for the Arts", których celem jest promowanie sztuki i kultury. Organ został rozwiązany w 2017 r. przez Donalda Trumpa, który twierdził, że przeznaczone na to pieniądze zbyt obciążają państwo. Teraz Joe Biden nie tylko przywrócił instytucję, ale także związał z nią wyjątkowe postacie, o czym poinformował Biały Dom w specjalnym komunikacie. 

Lady Gaga doradczynią prezydenta USA. Jej współpraca z Joe Bidenem trwa już kilka lat

Joe Biden poinformował, że mianował piosenkarkę Lady Gagę oraz producenta filmowego Bruce'a Cohena współprzewodniczącymi prezydenckiego Komitetu ds. Sztuki i Nauk Humanistycznych. Biały Dom zaznaczył, że wspomniana gwiazda jest jedną z najbardziej komercyjnie udanych piosenkarek, która może pochwalić się niezwykłym dorobkiem artystycznym. W oświadczeniu podkreślono także istotność jej działań charytatywnych na rzecz zdrowia psychicznego, równości na świecie oraz praw osób LGBTQI+. Taka decyzja nie powinna nikogo dziwić, gdyż piosenkarka jest znaczącą postacią dla prezydenta USA Joe Bidena. W 2020 r. była częścią jego kampanii wyborczej oraz wykonywała hymn narodowy podczas inauguracji głowy państwa w Białym Domu. Poza Lady Gagą i Brucem Cohenem, w komitecie znalazło się także ponad 20 osób, a wśród nich są m.in. takie postacie, jak znani aktorzy czy muzycy. Wszystkich uczestników Biały Dom określił mianem "wybitnych artystów, naukowców i filantropów".