Ten kot jest dowodem, że można wszystko, wystarczy tylko chcieć. Pewna kobieta postanowiła zaadoptować jednego z "najgrubszych kotów na świecie". Teraz w mediach społecznościowych postanowiła podzielić się jego metamorfozą.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ten kot waży trzykrotnie więcej, niż powinien. Internauci porównywali go do Garfielda
Lea Dallas postanowiła adoptować kota imieniem Bob. W momencie kiedy wzięła go pod swój dach, mruczek ważył ponad 16 kilogramów. Jego waga była wówczas przynajmniej trzykrotnie większa niż przeciętnego kota. Jak donosi "New York Post", koty domowe powinny ważyć około 4,5 kilograma, ale średnia waga może się różnić w zależności od płci, budowy ciała oraz rasy pupila. W mediach społecznościowych wiele osób żartowało sobie, że Bob wygląda jak duży, leniwy i pomarańczowy kot Garfield. Dallas jednak kochała go bez względu na wygląd. Zażartowała sobie nawet:
Może zapierać dech w piersiach, zwłaszcza gdy na tobie siedzi
Walka z nadwagą Boba. Nie brak motywujących komentarzy, które chwalą kota i właścicielkę
Aby pomóc swojemu puszkowi w walce z nadwagą, Dallas wprowadziła mu ścisłą niskokaloryczną dietę oraz opracowała dla niego plan ćwiczeń. Dzięki ograniczeniu smakołyków oraz podziałowi posiłków na porcje Bobowi udało się zrzucić ponad sześć kilogramów. Dallas chętnie dzieli się postępami Boba na swoim koncie na TikToku, gdzie zebrała już ponad 35 tysięcy obserwujących. Na jednym z filmów pokazuje Boba przed i po zrzuceniu wagi. Jak napisała w opisie jednego z nagrań, które zdobyło ponad 10 tysięcy polubień:
Powolny i wytrwały wygrywa wyścig
Na innym filmiku pokazuje przemianę Boba z żartobliwym opisem:
Mam na imię Bob. Kiedyś byłem grubasem. Mój człowiek namówił mnie na dietę. Teraz jestem atrakcyjnym chłopcem
Sekcja komentarzy każdego klipu jest zawsze zalana motywacyjnymi wiadomościami - zarówno dla zwierzaka, jak i właścicielki. Wiele osób wyraża również swoje zdziwienie spowodowane wyglądem kocura.
To nie kot, to poduszka!
- śmieje się jeden z internautów.
Jest wspaniały, a ty wykonujesz z nim niesamowitą robotę.
- chwali postępy jedna z komentujących osób.
On nie jest gruby! Jest puszysty… bardzo puszysty
- stwierdza kolejna.
