Według strony internetowej loterii szansa na wygranie nagrody w wysokości 50 tysięcy dolarów w grze „Pick 5" Maryland Lottery wynosi zaledwie 1 na 100 000. Tym numerem jeden okazał się być mężczyzna, który wygrał nie raz, a trzy razy. Granie na loterii może być świetną zabawą. Jednak statystyki pokazują, że tak naprawdę nic nie można zrobić, aby zapewnić sobie zwycięstwo. 52-letni mężczyzna wraz z żoną opracował jednak swoją własną strategię na wygraną, która jak się okazuje, skutecznie pozwoliła mu wygrać aż kilkukrotnie.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Mężczyzna z Maryland szczęściarzem. Trzy razy wygrał na loterii
Anonimowy 52-letni zwycięzca wygrał po raz kolejny sowitą nagrodę - według komunikatu prasowego Maryland Loterry wygrał trzykrotnie w przeciągu 11 miesięcy. Ostatnią wygraną mógł pochwalić się 13 kwietnia 2023 r. Wygrał wówczas 50 tys. dolarów. Wcześniej mężczyzna wygrał dwie oddzielne nagrody po 50 tys. dolarów w tym samym losowaniu w maju 2022 r., co dało mu w sumie 100 tysięcy dolarów.
Uderzyło w zeszłym roku i uderzyło ponownie
- zdradził w rozmowie dla CNN
"Cały czas gram na loterii". Mężczyzna zdradza sekret swojego sukcesu
Mieszkaniec Maryland wraz z żoną znalazł swoje szczęśliwe liczby i wykorzystał je, by wygrać na loterii nie raz, ale trzy razy. We wszystkich trzech wygranych w grze „Pick 5" na loterii mieszkaniec hrabstwa Charles zagrał te same liczby: 48548.
Moja żona powiedziała: Zagrajmy w ten numer i wygrywajmy z nim
- zdradził w rozmowie dla CNN.
Swoją wygraną planuje przeznaczyć na potrzebne wakacje z żoną. Dodatkowo zdradził, że cały czas gra, bo nigdy nic nie wiadomo. Dodaje, że jeśli ktoś chce wygrać, a nie będzie brać udziału w tym, nie ma szans na wygraną, w tym siedzieć trzeba cały czas.
Warto jednak pamiętać, że loteria nosi znamiona hazardu i jest przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich.
Może Cię również zainteresować:
- Chciała zarobić na kryptowalutach, trafiła na oszustów.
- Ksiądz radzi, co zrobić z pieniędzmi z komunii.
- Ruszył program Mój Prąd 5.0. Niektórzy dostaną nawet 58 tys. zł.
