Ponoć głodny nie jesteś sobą, jednak pewna para w Gorzowie Wielkopolskim, wyniosła to na kolejny poziom. Zrobili w restauracji awanturę o zbyt długi czas oczekiwania i konieczność zapłacenia za wypite napoje. Całość nagrały kamery monitoringu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Do awantury doszło w sobotę, 29 kwietnia w Gorzowie Wielkopolskim. Pewna starsza para postanowiła wybrać się do tureckiej restauracji Sofra Anadolu w trakcie pory obiadowej. Ich zamówienie składało się z dwóch dań z grilla i napoi, po jego złożeniu usiedli przy stoliku. Czas oczekiwania jednak był dla nich stanowczo za długi. Jak relacjonują właściciele restauracji w poście na swoim oficjalnym profilu facebookowym:
Kobieta i mężczyzna po sześciu minutach od złożenia zamówienia, zaczepiali obsługę, pytając, dlaczego tak długo czekają, a po dokładnie dziewięciu minutach podeszli do baru
Według relacji kobieta była oburzona, ponieważ jak twierdziła, takie dania w domu smaży przez pięć minut i nie będzie dłużej czekać. Zażądała zwrotu pieniędzy. Kelnerka oddała jej gotówkę ze posiłki, jednak za napoczęte napoje odmówiła zwrotu. Niestety, na tym się nie skończyło. Kobieta była niezadowolona z tego jak rozwinęła się sytuacja i postanowiła wylać napój na sprzęty barowe takie jak terminal, bonowik i kasę. To wciąż jej nie wystarczyło, z jej ust następnie wylała się fala rasistowskich epitetów pod adresem tureckich pracowników restauracji. Całe zajście znalazło się na kamerach monitoringu, a sprawa trafiła na policję.
Post wzbudził zainteresowanie w internecie. Zachowanie pary wywołało oburzenie nie tylko na profilu restauracji, ale też na portalu gorzowianin.com. Wiele osób postanowiło w komentarzach dać upust swojemu niezadowoleniu z zaistniałej sytuacji, przy okazji karcąc zachowanie starszej pary.
O, to pewnie ten typ starych ludzi co wyzywa dzisiejszą młodzież od niewychowanych
- pisze jedna z komentujących.
Skoro pani jest w stanie przygotować obiad dla 2 osób w 5 min, to trzeba było zostać w domu i stać przy garach, w 5 minut to może sobie wodę zagotować na vifon skoro była pora obiadowa, to wiadomo, że nie są jedynymi klientami, są również inne zamówienia do zrealizowania, bydło
- komentuje kolejna.
No, no kulturę to się wynosi z domu
- podsumowuje następny komentujący.