Wiosna jest czasem, kiedy możemy zaobserwować wzmożoną aktywność owadów i pajęczaków. Cieplejsze dni zachęcają też ludzi do większej aktywności na świeżym powietrzu. Dlatego warto wiedzieć, co gryzie w maju.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Co gryzie w maju? Wiosną wiele owadów i pajęczaków budzi się do życia
Wiosną aktywność pajęczaków i owadów jest mniejsza niż latem, jednak niektóre gatunki żywiące się krwią, mogą stać się utrapieniem już teraz. Zanim wybierzemy się więc na wycieczkę na łono natury, warto upewnić się, że nasz ubiór jest odpowiedni, a nasza skóra prawidłowo zabezpieczona preparatami odstraszającymi owady i kleszcze.
W maju jeszcze nie natrafimy na szerszenie czy osy, jednak już powinniśmy zwrócić uwagę na pszczoły. Budzą się one kiedy temperatura osiągnie 10-12 stopni Celsjusza. Choć zazwyczaj nie są agresywne, w sytuacji zagrożenia mogą użądlić. Symptomem użądlenia będzie intensywny, piekący ból, może pojawić się także opuchlizna i zaczerwienienie. Objawy zaczynają ustępować po mniej więcej godzinie.
Pajęczaki i owady żywiące się krwią. Te mogą nam mocno zaszkodzić
Jednymi z insektów, które mogą zaatakować nas najwcześniej, są kleszcze. Zazwyczaj budzą się one na początku marca, gdy tylko temperatura zacznie przekraczać 7 stopni Celsjusza. Ich największa aktywność przypada na maj. Kleszcze to pajęczaki, które żywią się krwią. Atakuje nie tylko ludzi, ale wszystkie ssaki jak na przykład psy czy koty. Ich ugryzienia nie są zazwyczaj bolesne, ponieważ podczas wbijania się w skórę wprowadzają do tkanek substancję znieczulającą. Ich ukąszenia są jednak bardzo niebezpieczne, ponieważ mogą wywoływać liczne choroby. Po zauważeniu kleszcza, który zainfekował skórę, powinno się od razu zgłosić do lekarza.
Innymi owadami, które utrudniają nam życie, są pijące krew meszki. Należą one do rodziny muchówek i są o wiele mniejsze niż komary, które w maju jeszcze nie są aktywne. Choć są niewielkie, to ich ugryzienie jest bardzo bolesne. Nie przekłuwają one naskórka, ale rozrywają go, przy okazji wstrzykując nam enzym rozpuszczający tkanki o nazwie hialuronidaza. Ich ugryzienia są mocno swędzące, a rany goją się przez długi czas. Oprócz tego często wywołują reakcje alergiczne takie jak silne zaczerwienienie i opuchlizna. Ich największa aktywność przypada na maj oraz czerwiec.
