Na facebookowym profilu Lasów Państwowych pojawił się post, w którym leśnicy przedstawiają swoim obserwującym pewne stworzenie. Dla wielu osób może się ono wydawać przerażające, jednak jak przekonują, ma ono smutne życie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Lasy Państwowe pokazały zdjęcie wyjątkowego stworzenia. Ciężki żywot pająka krzeczka
W środę, 17 maja na profilu Lasów Państwowych pojawił się post, który prezentuje krzeczka. Leśnicy swój post rozpoczęli od przyznania, że wiele osób pająki obrzydzają, a nawet przerażają. Jednak ich życie również może wzbudzać współczucie. Krzeczki - bohaterowie tego posta, są polującym aktywnie pająkami, który nie przepadają za obecnością ludzi. Okazuje się, że ich życie nie jest najprzyjemniejsze. Są one bowiem jedną z ulubionych ofiar pewnej błonówki - swędosza pajęczarza. Swędosz tak jak inne gatunki błonkówek poluje na pająki. Po namierzeniu swojej ofiary żądli ją i wypuszcza jad, który ją paraliżuje. Nie zabija jej ani nie zjada. Sparaliżowany, ale żywy pająk jest mu potrzebny do czegoś innego. Swędosz wtedy zaciąga krzeczka w miejsca, które uzna za odpowiednie na wykopanie norki dla swojego przyszłego potomstwa. Kiedy już ją przygotuje, zaciąga unieruchomioną ofiarę do środka, składa na niej jaja, pieczętuje wejście, a następnie odlatuje. Po wykluciu się larwa swędosza zacznie pożerać pozostawionego jej przez matkę pająka. Leśnicy swój post kończą słowami:
Świadomi losu tysięcy jego pobratymców, następnym razem spojrzyjcie na niego przychylniej!
Post zyskuje popularność. Pająk nie taki straszy jak go malują
Post w ciągu kilku godzin zyskał sporą popularność. Szybko zaczęły sypać się reakcje i udostępnienia. Pod postem widnieje zdjęcie krzeczka, które wykonane zostało przez D. Dziektarza. W komentarzach ludzie wyrażają swoje współczucie dla pająka i wielu z nich dzieli się swoimi opiniami.
Pająk to naturalny i skuteczny środek owadobójczy. To Przyjaciel człowieka
- pisze jeden z komentujących.
Bardzo fajny post- przyjemny do czytania. Oby tak dalej
- chwali inny.
Oj, widziałam te swędosze, kręcą się przy ziemi.
- przyznaje kolejna.
Lasy Państwowe dzielą się na swoich profilach nie tylko ciekawymi historiami o zwierzętach, ale też starają się edukować społeczność na temat mało znanych faktów o stworzeniach oraz pokazywać zdjęcia i nagrania rzadko spotykanych okazów czy gatunków.
