Już od lat w Polsce policja korzysta z nieoznakowanych radiowozów. Większość z tych samochodów jest marki BMW, modele serii 3. Te pojazdy często mogą zostać niezauważone przez kierowców, którzy nie wiedza po czym rozpoznać radiowóz. Sprawdź, co go wyróżnia spośród innych samochodów.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli dobrze przyjrzymy się policyjnym samochodom, których zdjęcia publikowane są w sieci, można na nich dostrzec niezwykle istotny szczegół. Według portalu natemat.pl, nieoznakowane radiowozy mają na dachu dodatkowe anteny. Zazwyczaj umieszczone są one na zwykłej antenie, zamontowanej na środku dachu nad tylnym oknem. Jednak brak tylnej anteny wcale nie oznacza, że nie jest to auto policyjne. Są samochody, które nie posiadają tego elementu, tak ja nie każdy z nich jest marki BMW. Kolejną rzeczą, jakiej warto wyglądać, jest wyraźnie widoczny za tylną szybom ekran, na którym wyświetla się napis "POLICJA". W samochodzie policyjnym znajduje się również kamera zamontowana nad deską rozdzielczą za przednią szybą. Czasem na grillu znajdują się również niebieskie światła błyskowe. Następnym znakiem, że samochód jest nieoznakowanym radiowozem, są jego kierowca i pasażer. Za kierownicą nieoznakowanych pojazdów zawsze siedzą policjanci w mundurach. Zazwyczaj wtedy można zobaczyć czapkę policjanta leżącą na górnej konsoli.
Jednak najlepszym sposobem, aby nie zostać złapanym przez nieoznakowany radiowóz, jest po prostu przepisowa jazda. Przypominamy, że wszedł już w życie nowy taryfikator mandatów i punktów karnych. Wysokość kar za przekroczenie prędkości wygląda następująco:
Co więcej, w przypadku przekroczeń większych niż 31 km/h stosuje się tak zwane prawo recydywy. Znaczy to, że jeśli kierowca zostanie przyłapany dwukrotnie w ciągu dwóch lat na tym samym wykroczeniu, stawka jego mandatu będzie podwojona.