Przyszłość gwiazd TVP nie wygląda kolorowo. O swoje losy obawia się między innymi Maryla Rodowicz, za niepochlebne komentarze o stacji. Z kolei Ania Wyszkoni została na ostatnią chwilę wyrzucona z Festiwalu w Opolu za wspieranie kobiet. Nic dziwnego, że Maciej Orłoś postanowił wziąć sprawę w swoje ręce.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wokół Festiwalu w Opolu wciąż tworzy się szum. Tym razem i tak napiętą już atmosferę, postanowił podkręcić Maciej Orłoś. Dziennikarz był związany z TVP przez ponad 25 lat, a mimo to skrytykował stację w najnowszym wpisie na Instagramie.
Apel do Rafała Trzaskowskiego, by przekonał Prezydenta Opola, że należy zakończyć współpracę z propagandową TVPiS i odwołać tegoroczny 60 Festiwal.
- tak zatytułował swoje nagranie prezenter, nie kryjąc niechęci do byłej pracy. Orłoś nie przebierał w słowach, apelując do prezydenta Warszawy o zbojkotowanie Festiwalu w Opolu. Jego zdaniem i tak żaden liczący się artysta nie pojawi się na imprezie.
Większość liczących się artystów nie chce współpracować z TVPiS, stąd ich nieobecność w Opolu, która to nieobecność na jubileuszowym 60. festiwalu będzie szczególnie odczuwalna. Obchodzenie jubileuszu w takiej atmosferze i w tak niepełnej obsadzie to farsa.
- powiedział między innymi. Zwrócił się również pośrednio do prezydenta Opola.
Prezydent Opola naprawdę nie ma obowiązku poprzez współpracę w TVPiS autoryzowania zła w telewizji zwanej publiczną. Zło polega na tym, że TVP jest niczym innym jak tubą propagandową rządzących. (...) Dlatego zaapelowałem do Rafała Trzaskowskiego, by spróbował namówić prezydenta Opola na zerwanie współpracy z TVP.
- podsumował swoje działania dziennikarz. Co zaskakujące, na jego profilu znajdziemy jednak same negatywne komentarze od internautów.
Maciej Orłoś z pewnością nie spodziewał się tak ostrej odpowiedzi od obserwatorów. Części z nich bardziej chodzi o muzykę, niż politykę. Inni jednak nie szczędzili słów krytyki i nie zostawili na dziennikarzu suchej nitki.
Panie Orłoś, żal mi Pana. Co Pan z siebie zrobił?
Ludzie są różni i proszę to uszanować. (...) Proszę w imię demokracji umożliwić ludziom wybór, możliwość przełączenia innego programu czy wyboru innej imprezy kulturalnej, których nie brakuje.
- czytamy w komentarzach. Przede wszystkim Festiwal w Opolu dotyczy muzyki, której internauci z chęcią posłuchają, bez znaczenia, czy jest ona organizowana przez TVP, czy inną stację.
Większość ludzi chce spokojnie sobie zobaczyć Festiwal w Opolu, a ty szerzysz nienawiść. Zejdź ze sceny, bo aż przykro się na ciebie patrzy.
- skwitował jeden z obserwatorów. Tegoroczne koncerty potrwają od 9 do 11 czerwca, a Festiwal podał już pełną listę artystów.