Największe wpadki influencerów. Wersow, Jessica Mercedes, Kubańczyk - tego Polska im nie zapomni

Są takie momenty w życiu influencerów, o których najchętniej szybko by zapomnieli. Jakie były największe wtopy popularnych XXI wieku? Tymi sytuacjami internet żyje do dziś, a niektóre z nich przysporzyły im i tak sporych problemów. Przypomnijmy zatem, o co cała afera.

Chęć gromadzenia coraz to większego majątku przez influencerów niekiedy nie kończy się zbyt dobrze. Są sytuacje, które na długo zapisują się w kartach historii, a przynajmniej nie znikają z internetu. Jakie wpadki gwiazd odbiły się wyjątkowo głośnym echem? Tutaj nie chodzi tylko wątpliwe współprace i marki, ale także o łamanie prawa

Zobacz wideo Jessica Mercedes i afera z marką VECLAIM. Co oburzyło internautów?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Wpadki polskich influencerów. Internauci nie mogą wybaczyć im braku refleksji 

W dzisiejszych czasach wiele osób można nazwać influencerami, nawet jeśli w istocie nimi nie są. Jednym z takich przypadków jest raper Kubańczyk, który swego czasu znany był z niechlubnego zdjęcia na Instagramie, na którym widać licznik wskazujący 230 km/h podczas jazdy polską autostradą. Krytyka wobec zachowania artysty była natychmiastowa, czego skutkiem było usunięcie zdjęcia i dość błahe wytłumaczenie. Kubańczyk twierdził bowiem, że jest to zwykły fotomontaż, w co niestety internet nie uwierzył. Zarzucano mu promowanie nieodpowiedzialnych zachowań, które mogą mieć negatywny wpływ na młodych ludzi.
Wpadka drogowa - ze znacznie tragiczniejszymi skutkami - dotyczyła również znanego prawnika, prowadzącego Instagrama pod nazwą "Adwokat Nowej Ery". W tej sprawie chodzi jednak o coś więcej, a mianowicie brak refleksji i nieodpowiedni ton wypowiedzi. Wspomniany adwokat stwierdził, że kobiety, które zginęły w kolizji z jego udziałem, zmarły dlatego, że miały gorsze auto, nazwane przez niego "trumną na kółkach". Po tych słowach sprawa stała się niezwykle medialna i pociągnęła za sobą lawinę problemów. Ludzie zwrócili także uwagę na zdjęcia w mediach społecznościowych wskazujące na zbyt szybką jazdę autem. Ostatecznie musiał on zmierzyć się nie tylko z ogromną falą krytyki w internecie, ale także konsekwencjami prawnymi, które dotyczyły zakazu pełnienia czynności służbowych oraz kary finansowej

Wersow i Jessica Mecedes, czyli marki influencerów. A w tle oszustwa i kradzieże 

Twarzą jednej z najgłośniejszych wpadek była blogerka modowa Jessica Mercedes Kirschner, która stworzyła markę odzieżową "VECLAIM".  Blogerka od początku zapewniała, że wspiera polski rynek, a wszystkie ciuchy sygnowane jej nazwiskiem są szyte w polskich szwalniach. Niestety, po jakimś czasie prawda wyszła na jaw. Na sprzedaż trafiła partia koszulek, gdzie pod metką "VECLAIM" widniała jeszcze jedna, należąca do "Fruit of the Loom", czyli firmy słynącej z taniej odzieży, której daleko do tzw. produktów premium. Afera wybuchła dosłownie w mgnieniu oka, a internet nadał influencerce miano "oszustki". Sprawa do dzisiaj ciągnie się za Jessicą, a jedyny pozytywnym aspektem tej historii, jest to, że zdobyła się na przeprosiny kierowane w stronę wszystkich "poszkodowanych" oraz tych, którzy zawiedli się na popularnej marce. I nie jest to jedyna głośna akcja dotycząca firm zakładanych przez influencerów.
Kilka lat temu Wersow (Weronika Sowa), aktualna narzeczona Friza, musiała zmierzyć się z aferą dotyczącą bezprawnego wykorzystania nieswojego loga. Influencerka przez dwa lata korzystała z grafiki z sową autorstwa francuskiego twórcy, który potwierdził, że nie udzielał licencji na używanie znaku. Choć ostatecznie zdaniem Wersow sprawa została zamknięta, po tym, jak zapłaciła zadośćuczynienie oraz zmieniła swoje logo, to bezsprzecznie zmierzyła się ze sporym kryzysem wizerunkowym.

Więcej o:
Copyright © Agora SA