Ksiądz postanowił wesprzeć lokalną lodziarnię. Przygotował promocję na "dłuższego kręciołka"

Ten proboszcz raczej nie zostanie specjalistą od kampanii reklamowych. Chcąc wesprzeć lokalną lodziarnię, ksiądz wymyślił hasło na wyjątkową promocję, która miałaby zachęcić klientów do odwiedzenia lokalu. Internauci nie mogli się powstrzymać od komentarzy.

Coraz więcej parafii zakłada profile w mediach społecznościowych, by dotrzeć do jak największej ilości wiernych. W ten sposób księża zwykle przekazują ważne informacje dotyczące miejscowego kościoła, mszy świętych i ważnych wydarzeń okolicznościowych. Rzadko zdarza się, aby ksiądz za pomocą parafialnego konta na Facebooku reklamował nową lodziarnię. Co więcej, duchowny przedstawił specjalną promocję z dość niefortunnym hasłem, które rozbawiło internautów.

Zobacz wideo Kilka przepisów na lody, które zrobisz w domu

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Ksiądz reklamował lodziarnię na Facebooku. Nie trafił z pomysłem na promocję

Na profilu parafii Nowy Gierałtów pojawił się 29 maja post, który wywołał niemałe poruszenie. Ksiądz prowadzący konto chciał zareklamować nową lodziarnię w Stroniu Śląskim prowadzoną przez jedną z parafianek.

Zapraszam w imieniu właścicieli. Czasy są ciężkie i niepewne więc tym bardziej trzymamy kciuki za powodzenie przedsięwzięcia i gratulujemy odwagi. Wieść gminna niesie, że brakowało nam w Stroniu Śląskim takiego lokalu

- napisano na Facebooku. Jest to dość nietypowa forma reklamy, a informacja znacznie wyróżnia się na tle innych ogłoszeń parafialnych, jednak zainteresowanie internautów wzbudził inny fragment treści.

Hasło księdza rozbawiło internautów. Szybko zniknęło z Facebooka

Ksiądz zapewnił, że odwiedził już nową lodziarnię i był z tej wizyty bardzo zadowolony. Ponadto wymyślił specjalne hasło na promocję, które szczególnie przykuło uwagę internautów.

Kto się powoła na proboszcza z Nowego Gierałtowa i na przywitanie powie obsługującej automat: "Szczęść Boże" może liczyć na nieco dłuższego kręciołka

- zachęcał. W komentarzach pod postem szybko pojawiły się dwuznaczne żarty na temat "dłuższego kręciołka", a post został udostępniony 40 razy. Proboszcz szybko usunął pewien fragment, jednak podziękował za tak duże zainteresowanie tematem i lodziarnią. Usunięto również prześmiewcze komentarze pod oryginalnym wpisem. Niektórzy internauci poruszyli natomiast kwestię tego, dlaczego w lodziarni sprzedaje się tzw. lody włoskie i amerykańskie, a nie polskie. Proboszcz pośpieszył z odpowiedzią.

Spokojnie, będą i polskie, niech firma rodzinna w ogóle przetrwa rok, niech ją nie zdławią podatki i inne tam. W planach mają też czeskie, ale to w dalszej przyszłości

- napisał z konta parafii.

Może Cię też zainteresować:
Najpiękniejsze wsie w Polsce na długi weekend czerwcowy 2023. Tu odpoczniesz z dala od zgiełku miasta
Jeśli marzysz o wakacjach bez tłumów, odwiedź to miasteczko nad morzem. Powita cię prawdziwym spokojem
- Lasy Państwowe ostrzegają. Jeśli spotkasz go w lesie, lepiej nie dotykaj. Może być groźny dla skóry

Więcej o:
Copyright © Agora SA