Filmy o superbohaterach wciąż są jednymi z najpopularniejszych produkcji ostatnich lat. Widzowie pokochali ekranizacje komiksów, które od kilkudziesięciu lat goszczą na wielkim ekranie i nie mają jeszcze dość. Wciąż powstają kolejne serie przygód tych samych herosów, jednak z biegiem lat zmieniają się aktorzy wcielający się w główne role. Jednym z najbardziej znanych superbohaterów jest oczywiście Superman. Już niedługo zobaczymy kolejne zmagania Clarka Kenta w walce o dobro świata, jednak tym razem zagra go ktoś zupełnie nowy.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ogłoszono kolejną część z serii o jednym z najpopularniejszych bohaterów. Film "Superman: Legacy" zostanie wyreżyserowany przez Jamesa Gunna, twórcę takich produkcji jak m.in. "Strażnicy galaktyki" czy "Legion samobójców". W nowej części widzowie poznają młodość Clarka Kenta i będą mogli obserwować jego zmagania z "dziedzictwem i ziemskim wychowaniem". Choć premierę zaplanowano dopiero na lipiec 2025 roku, to już możemy poznać kandydatów do odtworzenia głównych ról. Szczególne kontrowersje budzi aktor, który ma zagrać samego Supermana. Niełatwo będzie przebić poprzednich artystów. Na przestrzeni lat Supermana zagrało kilkunastu świetnych aktorów. Szczególnie zapadł w pamięć Christopher Reeve, który odtwarzał tę postać w latach 80., a także Henry Cavil, znany z ostatnich produkcji o superbohaterze.
Obecnie trwają castingi do głównej roli w nadchodzącym filmie "Superman: Legacy". Początkowo mówiono, że Clarka Kenta zagra David Corenswet, jednak teraz oczy mediów skupiły się na Piersonie Fodé, którego widzowie mogą kojarzyć z "Mody na sukces". Popularność zdobył dzięki roli Thomasa Forrestera, jednak wystąpił również w serialu "Dynastia" i filmie akcji "Człowiek z Toronto". Choć aktor nie ma jeszcze na swoim koncie głównych ról, a jego występy nie zgarniają najwyższych ocen, to rola w nowym "Supermanie" może okazać się wielką szansą. Podobno James Gunn był oczarowany Piersonem Fodé po tym, gdy ten przesłał mu taśmę castingową, na której nagrał sceny ze swojego dzieciństwa podobne do tych z życia Clarka Kenta. Aktor zagrał również epizod w serialu "Supergirl", więc miał okazję poznać uniwersum Supermana. Wiadomo także, kto pojawił się na castingach do obsadzanie innych postaci. O rolę dziennikarki Lois Lane starają się m.in. Emma Mackey, Rachel Brosnahan, Phoebe Dynevor i Samara Weaving. Z kolei głównego złoczyńcę, Lexa Luthora, ma zagrać Nicholas Hoult.
Może Cię też zainteresować:
- Magda Gessler zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji". Dementuje mity, które narosły wkoło show
- Tak została potraktowana Doda na próbach przed festiwalem w Opolu. Polały się łzy
- Zdradził kulisy "Milionerów". Hubert Urbański był dla niego cennym doradcą. To jemu zawdzięcza wygraną