W programie "Nasz nowy dom" chyba brakuje uczestników. Architektka prosi o pomoc internautów

Program "Nasz nowy dom" jest ostatnimi czasy na językach widzów. Wielkie zmiany, jakie zaszły w składzie ekipy, wywołały burzę wśród oglądających. Teraz okazuje się, że nie ma chętnych do udziału w programie. Czy mniejsze zainteresowanie to kwestia nieobecności Katarzyny Dowbor?

Nowa prowadząca programu "Nasz nowy dom" Elżbieta Romanowska nie została przywitana przez stałych widzów pozytywnie. Nawet kiedy hejt w jej stronę choć trochę ucichł, pojawił się kolejny problem. A mianowicie - brak chętnych do udziału w programie. Co jest przyczyną? Architektka Martyna Kupczyk prosi o pomoc obserwujących. Czy odejście Katarzyny Dowbor aż tak źle wpłynęło na emisję, oglądalność i zainteresowanie?

Zobacz wideo Katarzyna Dowbor dogaduje się z Edwardem Miszczakiem? "Nie bywam w siedzibie"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

"Nasz nowy dom" - zgłoszenia na językach widzów. Architekta prosi o pomoc

Szum medialny związany z programem "Nasz nowy dom" trwa, choć przez chwilę mogło się wydawać, że wszystko ucichło. Nic bardziej mylnego, okazuje się, że zawirowania w programie stale trwają, a architektka postanowiła wyjawić całą prawdę. Martyna Kupczyk z programem związana jest od lat, dlatego wie, jak sytuacja wyglądała kiedyś, a w porównaniu z obecnym stanem dostrzega różnicę. Architekta na swoim Instagramie postanowiła zaapelować do obserwujących i poprosić o pomoc. Martyna Kupczyk wyjawiła, że do programu zgłasza cię coraz mniej osób i niebawem mogą oni nie mieć czego remontować. Poprosiła więc oglądających o to, aby porozmawiali z rodziną, znajomymi, którzy być może potrzebują remontu i zachęcili ich do zgłoszenia. 

Może w szkole jest jakieś dziecko, które żyje w złych warunkach, a my możemy dać mu nowe życie. Bardzo, bardzo prosimy, żebyście przemyśleli czy nie znacie jakiejś rodziny. Pamiętajcie, nic nie płacimy za remont. 
Kochani nie zapominajmy też, że "Nasz nowy dom" to jest misja i rodziny są tutaj najważniejsze. Wyremontowaliśmy już prawie 300 domów, więc 300 rodzin żyje w bardzo dobrych warunkach i to jest najważniejsze.

- komentowała na swojej relacji na Instagramie Martyna Kupczyk. Jak widać, całej ekipie zależy na tym, aby pomagać innym oraz na tym, aby program trwał. Niestety bez chętnych może okazać się to niemożliwe.

Martyna Kupczyk o zmianie prowadzącej. Architektka ma dość hejtu i zmieszania

Architektka Martyna Kupczyk w ostatnim czasie wypowiedziała się także na temat całej afery związanej ze zmianą prowadzącej. Celebrytka ceni sobie obie kobiety - jej zdaniem cała ta sytuacja nie była w ogóle potrzebna. Zmiany są, były i będą, zatem warto to zaakceptować i oczywiście dać szansę nowej prowadzącej Elżbiecie Romanowskiej. Kupczyk wspomniała także, że należy pamiętać, iż program "Nasz nowy dom" to program o pomocy innym i na tym powinniśmy się skupiać. 

Może Cię zainteresować:
Magda Gessler zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji". Dementuje mity, które narosły wkoło show
Jak będzie miało na imię dziecko Wersow i Friza? Wybór nie należał wyłącznie do rodziców
Aktor "Dynastii" i "Mody na Sukces" chce zagrać Supermana. Na castingach zrobił duże wrażenie

Więcej o:
Copyright © Agora SA