Wiele osób z zainteresowaniem śledzi losy znanych youtuberów - Wersow i Friza. Z niecierpliwością czekają również na narodziny ich córeczki. Dotychczas para była konsekwentna w trzymaniu tajemnic o porodzie i imieniu. Teraz jednak wszystko legło w gruzach, bo Weronika się... wygadała.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Co prawda dokładna data porodu nigdy nie jest możliwa do ustalenia, ale często udaje się ją poznać w przybliżeniu. Z tego co wiemy już na pewno, Weronika Sowa urodzi lada moment. Youtuberka przebywa bowiem obecnie w szpitalu i jest pod opieką lekarzy. Zdjęcie USG, które jakiś czas temu udostępniła na Twitterze, ukazywało, oprócz twarzy dziecka, datę wskazanego przez ginekologa terminu - 4 lipca 2023 roku. Czasem jednak do rozwiązania dochodzi szybciej i tak najprawdopodobniej będzie w tym przypadku. Wersow wspominała już, że możliwe, iż urodzi pod koniec czerwca. Tajemnicą było jednak długo niezdradzane imię pociechy gwiazd. Choć fani znali płeć, to mieli problem z odgadnięciem imienia. Teraz nie muszą już się zastanawiać, gdyż youtuberka powiedziała im sama - przypadkiem.
Imię córki Wersow i Friza od samego początku było skrzętnie strzeżoną tajemnicą. Internauci nie mogli wytrzymać z ciekawości i na różne sposoby próbowali je wytypować, pytali celebrytów, czy dobrze myślą, ale ci ani razu się nie odnieśli do propozycji. Przełomem było wspomniane zdjęcie USG, na którym oprócz daty porodu można było zobaczyć uroczy podpis "Mała M". To naprowadziło ciekawskich na zupełnie inne tory. Od teraz córkę Weroniki i Karola nazywano Marysią, Mają, a nawet Mią. Rodzice jednak wciąż milczeli. Do czasu. Wersow bowiem zupełnym przypadkiem wygadała się na jednym z filmików, udostępnionych przez parę na YouTubie. Montażyści najwyraźniej zapomnieli wyciąć moment, w którym mówi o swoim dziecku po imieniu. Wszystko wydarzyło się, kiedy Weronika i Karol nagrywali, jak pakują wyprawkę do szpitala. To właśnie wtedy przyszła mama zdradziła, jak nazwą córeczkę.
Dopakowałam sobie torbę i torbę dla małej. Teraz Ci wytłumaczę, co i jak żebyś wszystko wiedział. Tutaj jest torba dla Mai, żebyś się połapał.
- powiedziała Wersow do Friza i przeszła do dalszego tłumaczenia. To wystarczyło, by fani mieli pewność, że ich przypuszczenia były trafne. Córka sławnych Youtuberów rzeczywiście będzie miała na imię Maja.