Część turystów czeka koszmarny urlop. GIS zamknął kilka popularnych nadbałtyckich kąpielisk

Dla niektórych osób, które zaplanowały urlop nad Bałtykiem, możemy mieć złą wiadomość. Główny Inspektorat Sanitarny zamyka kolejne miejsca nad wodą. Najczęstszą przyczyną zakazu kąpieli jest wykrycie sinic lub bakterii E.coli. Aktualną mapę można sprawdzić na nowej stronie GIS.

Wakacje dopiero się rozpoczęły, a pierwsze kąpieliska już zostały zamknięte przez Główny Inspektorat Sanitarny. Jak się okazuje, nie tylko plaże nad Bałtykiem są obecnie oznaczone na czerwono. Flagi można zobaczyć również na Mazurach i w wielu innych częściach kraju. Wszystko ze względu na sinice i bakterie E.coli.

Zobacz wideo Prąd rozrywający wciąga w głąb morza. Bądź uważny, gdy jesteś na plaży

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Główny Inspektorat Sanitarny zamyka coraz więcej kąpielisk. Sinice najczęstszą przyczyną

Z inicjatywy Głównego Inspektoratu Sanitarnego został stworzony specjalny serwis sk.gis.gov.pl, na którym możemy zobaczyć dzięki mapie klasyfikacje wód, wraz z informacją o tym, kiedy ostatni raz przeprowadzone były tam badania próbek. Oprócz tego, jeśli nie chcemy przeżyć niemiłego zaskoczenia, warto obserwować komunikaty, który na bieżąco są publikowane przez urzędników i władze gminne w mediach społecznościowych. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, czy kąpielisko, do którego się wybieramy, na pewno jest czynne. Niestety zamyka się ich coraz więcej z powodu wykrywania bakterii E.coli i podejrzenia wystąpienia zakwitu sinic. Jeśli na danym kąpielisku jest zakaz kąpieli, wywieszona zostaje czerwona flaga. Najczęstszą przyczyna tego zakazu są sinice. Bakterie, które uznawane są za jedne z najstarszych organizmów na ziemi. Sinice bardzo dobrze dostosowują się do różnych warunków środowiskowych, przez co natknąć się można na nich w wodzie słodkiej i słonej, w glebie, skałach, drzewach, a nawet na lodowcach

Kąpieliska, które zostały wyłączone z użytku. Nie tylko przez obecność bakterii

Zakaz kąpieli został wprowadzony w Dąbiu w województwie zachodniopomorskim oraz kąpielisku Ukiel w Olsztynie. Powodem jest kolejno wykrycie bakterii E.coli, oraz podejrzenie wystąpienia zakwitu sinic. Czerwoną flagą, oznaczone również zostały takie kąpieliska jak: jezioro Królewskie w Krzyżu Wielkopolskim (województwo wielkopolskie), Zalew Nowomiejski (województwo mazowieckie), Paprocany w Tychach (województwo śląskie) oraz o Zalew Rejów w Skarżysku-Kamiennej (województwo świętokrzyskie). W ostatnich dniach wyłączone z użytku zostało również kąpielisko Nad Zalewem w Radkowie, w województwie dolnośląskim, Kąpielisko za Jeziorem w Rogoźnie w województwie wielkopolskim, Kąpielisko Słoneczko w Piotrkowie Trybunalskim oraz dwa kąpieliska w powiecie chełmskim – Natalin i Glinianki. Nie wykąpiemy się również na plażach: Gdynia Redłowo, Gdynia Śródmieście i Gdynia Babie Dodoły. Czerwona flaga wisi również na plaży w Juracie i Koszalinie. Aktualną mapę z kąpieliskami można zobaczyć tutaj.

Więcej o: