Wybrał się na wieczór kawalerski, a skończył w szpitalu. Gdy się ocknął, wszystko nabrało sensu

Dla mężczyzny z Podkarpacia weekend zabawy w Sopocie na wieczorze kawalerskim zakończył się w szpitalu. Przez stan upojenia nie pamiętał nawet, że został pobity. Na szczęście dzięki opisowi świadków oraz nagraniom z monitoringu, udało się odnaleźć sprawców.

Wieczory panieńskie i kawalerskie ponoszą. Pewien mężczyzna wybrał się na wieczór kawalerski w Sopocie. Następnego dnia, zamiast w swoim łóżku hotelowym obudził się w szpitalu. Nie pamiętał żadnych wydarzeń z poprzedniej nocy.

Zobacz wideo Pobili kontrolera biletów. Policja prosi o pomoc w zidentyfikowaniu sprawców

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Sopot: Mężczyzna nie pamiętał, że został pobity. Wieczór kawalerski zamienił się w koszmar

Trzy osoby odpowiedzialne za pobicie w Sopocie turysty z Podkarpacia zostały zatrzymane. 33-letni mężczyzna bawił się na wieczorze kawalerskim, jednak przez swój stan upojenia, rano kiedy obudził się w szpitalu, nie pamiętał nawet, że został pobity. Zapytany o zeznania przez funkcjonariuszy, był im w stanie przekazać wyłącznie, że przyjechał do Sopotu się bawić, sporo wypił i obudził się w szpitalu. Na szczęście, podczas incydentu obecni byli zarówno świadkowie, jak i znajomi pobitego mężczyzny. Dzięki nim udało się sporządzić rysopisy sprawców, a wszelkie luki udało się zapełnić z pomocą nagrań z monitoringu. Około godziny trzeciej nad ranem, mężczyzna został zaatakowany przez 18 i 19 latków z Gdyni, którzy użyli na nim również gazu. Sprawcy bili go i kopali po całym ciele. Mężczyzna doznał urazu głowy oraz narażony był na ciężki uszczerbek na zdrowiu, jak wynika z treści zarzutów przedstawionych zatrzymanym przez prokuratora. Uznał on, że sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu. Byli oni już wcześniej notowani za pobicie, a prokurator objął ich dozorem policyjnym, na który stawiać mają się raz w tygodniu.

Kara za bójkę i pobicie zależy od rezultatu. Nie każde uderzenie kwalifikuje się 

Kara za bójkę i pobicie następuje dopiero kiedy doszło do zagrożenia uszkodzenia ciała lub utraty życia. Oznacza to, że ważny jest przebieg zajścia, jak rodzaj zadawanych ciosów. W przypadku kiedy nie doszło do wystąpienia niebezpieczeństwa do czynienia mamy z naruszeniem nietykalności cielesnej, co oznacza, że pojedyncze kopniecie lub uderzenie w twarz nie zostanie zakwalifikowane jako pobicie. Kary za pobicie można podzielić następująco:

  • Udział w bójce lub pobiciu grozi karą pozbawienia wolności do 3 lat. 
  • Udział w bójce lub pobiciu, gdzie następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. 
  • Udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem śmiertelnym oznacza karę pozbawienia wolności do 10 lat.

Ciężki uszczerbek na zdrowiu wyjaśniony jest w artykule 156 Kodeksu Karnego i oznacza on: utratę jednego ze zmysłów, kalectwo, wystąpienie nieuleczalnych chorób psychicznych, utratę zdolności do pracy oraz oszpecenie

Więcej o: