Norbi swoją rozpoznawalność w Polsce zyskał swoim hitem "Kobiety są gorące", a teraz już od lat pojawia się jako prezenter TVP. Okazuje się, że jeśli chodzi o sprawowanie roli gospodarza w programie "Koło fortuny", muzyk nie może narzekać na zarobki - zwłaszcza że nie jest to jego jedyne źródło dochodów. O jakich kwotach mówimy?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Norbert Dudziuk - od radia do telewizji. Tak wyglądała jego przygoda z telewizją publiczną
Norbert Dudziuk, szerokiej publiczności znany jest lepiej jako Norbi. Jego hit "Kobiety są gorące" zaskrobał sobie sympatię fanów dzięki chwytliwej i prostej melodii oraz zabawnemu tekstowi. Po wydaniu tego przeboju jednak przez długi czas nie pojawiał się żaden nowy materiał, więc spora część fanów była przekonana, że to koniec jego kariery w Polsce. Tak było do momentu kiedy nie pojawił się w TVP. Jesienią 2018 roku telewizyjna Dwójka postanowiła zaangażować gwiazdora do prowadzenia programu "Jaka to melodia", który był wcześniej prowadzony przez Roberta Jankowskiego. Norbi przyjął propozycje, jednak nie minęło wiele czasu, nim okazało się, że rola ta nie jest dla niego. Wówczas szefostwo Telewizji Polskiej postanowiło przenieść go do "Koła Fortuny". Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ zagrzał miejsce w programie na dłużej. Ostatnimi czasy fani zauważyli jednak, że coraz rzadziej pojawia się na planie. Czy to kwestia mało satysfakcjonujących zarobków? Wątpliwe.
Ile zarabia Norbi? Z takimi kwotami nie może narzekać na niską pensję
Na szczęście 51-letni twórca hitu "Kobiety są gorące" szybko zaprzeczył tym rozważaniom. Okazało się, że jest po prostu na wakacjach, a kolejne odcinki quizu kręcone są z dużym wyprzedzeniem. Trzeba również pamiętać, że rola prowadzącego nie jest jego jedynym źródłem dochodu. Norbi wciąż pojawia się na scenie i gra koncerty. Za jeden występ może on liczyć na zarobek od 5 do 15 tysięcy złotych. Jego zarobki w TVP jednak biją to na głowę. Jak donosi portal pomponik.pl, na konto celebryty za każdy sezon "Koła fortuny" wpływa od 80 do 100 tysięcy złotych. Te kwoty zaskoczą niejedną osobę, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że teleturniej nie jest jedynym programem, w który Telewizja Polska angażuje Norbiego. Niedawno prezenter pokazał się na koncercie, który organizowany był w ramach serii "Roztańczona Polska".
