Caroline Derpienski wdaje się w coraz więcej kłótni z polskimi gwiazdami. Nie przebierając w słowach i nie zważając na konsekwencje, ocenia i obraża innych. Teraz postanowiła wypowiedzieć się na temat Julii Wieniawy i jej dalszej przyszłości w karierze aktorskiej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ostatnimi czasy w polskim show-biznesie nikt nie robi wokół siebie tyle hałasu, co Caroline Derpienski. Celebrytka, która z dnia na dzień stała się popularna, wdaje się w kłótnie z innymi gwiazdami. Ostatnio pozwała Kasię Nosowską na 50 milionów dolarów za to, że wokalistka sparodiowała ją w mediach społecznościowych. Sama Caroline za to komentuje i ocenia wszystkich naokoło, nie zważając na konsekwencje. Kilka dni temu oberwało się Shakirze, kiedy Derpienski skrytykowała jej wygląd i zmarszczki. Teraz z kolei skupiła się na najpopularniejszej polskiej aktorce młodego pokolenia. Jak można się domyślić, samozwańcza celebrytka nie miała nic miłego do powiedzenia na temat utalentowanej Julii Wieniawy.
Influencerka za wszelką cenę chce zaistnieć i wybić się w polskim show-biznesie na dłużej niż pięć minut. Najprawdopodobniej właśnie dlatego non stop wdaje się w kłótnie i dramaty, krytykując i obrażając inne celebrytki. Takie zachowanie sprawia, że o Caroline Derpienski wciąż jest głośno. Julia Wieniawa doszła do swojej kariery ciężką pracą i talentem, ale milionerka zza morza stara się tego nie zauważać. Wręcz przeciwnie, jej zdaniem młoda aktorka chwile świetności ma już za sobą.
Julia Wieniawa to już jest przeżytek. Tego już było za dużo, i to już się nie sprzedaje. Może jeszcze trochę się klika, ale ja, gdybym ją spotkała na evencie, to jestem tak wysoka, bo mam prawie 180, więc chyba bym jej nie zauważyła.
- wyznała bez ogródek w programie "Wieczorny Express". Jak widać, oprócz wysokiego wzrostu, Derpienski ma również wysokie mniemanie o sobie. Świadczy o tym również fakt, że, jak sama twierdzi, może przebierać w wydarzeniach, w których chce uczestniczyć. Nie pojawiła się bowiem między innymi na polskiej premierze filmu "Barbie", w przeciwieństwie do krytykowanej Julii Wieniawy, która zachwyciła fotoreporterów. Póki co młoda aktorka nie odpowiedziała na zaczepkę modelki i trudno oczekiwać, by wdała się z nią w kłótnię. Możemy jednak mieć pewność, że Caroline niebawem obierze za cel kogoś innego.