Serial, który sprawiał, że przed telewizorami siedzieli niemalże wszyscy? Oczywiście, że "Zbuntowany anioł". Argentyńska telenowela świetnie przyjęła się także w Polsce, gdzie widzowie z chęcią oglądali każdy kolejny odcinek. W pewnym momencie emisja serialu została zakończona, ale powraca, a my wiemy kiedy. Zapiszcie sobie tę datę!
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Serial "Zbuntowany anioł" został wyprodukowany w latach 1998-1999, a na polskich ekranach telewizyjnych pojawił się w 2000 roku. Tak zwany tasiemiec z Natalią Oreiro od razu przypadł do gustu widzom, którzy nie mogli doczekać się kolejnych odcinków. O czym jest serial? Historia kręci się głównie wokół wychowanej w domu dziecka Milagros, która zaczyna pracę jako opiekunka milionerki w luksusowej willi. Tam zakochuje się z wzajemnością w Ivo, który jest wnuczkiem właścicielki posiadłości. Ich miłosna droga do szczęścia nie jest łatwa, lecz radzą sobie, jak mogą, a każdy kolejny docinek to nowe smaczki, których nie będziemy już zdradzać, ponieważ niebawem telenowela ponownie zagości na ekranach w naszych domach.
Jak się okazuje, lubiany przez wielu serial "Zbuntowany anioł" ponownie pojawi się w polskiej telewizji. Czy przyciągnie przed telewizory ponownie tłumy? Zapewne tak. Kiedy dokładnie odbędzie się premiera oraz gdzie będzie można oglądać produkcję? Stacja TV Puls przekazała na swoim Facebooku następujące informacje:
Wiemy, że czekaliście na tę chwilę długo i oto ona! Na naszą antenę wraca jedna z najbardziej znanych telenoweli. Zobacz jak piękna i przebojowa Milagros poradzi sobie w roli służącej w domu bogatej rodziny DiCarlo. Oglądaj ,"Zbuntowany anioł" PN-PT od 10:00
Jak się okazuje już od poniedziałku 24 lipca 2023 roku, fani mogą cieszyć się ponownie emitowanym serialem w telewizji, który będzie można oglądać od poniedziałku do piątku o godzinie 10:00. Pod udostępnionym postem na Facebooku można zauważyć w sekcji komentarzy, że fani są bardzo zadowoleni z takowej decyzji, jednak piszą także o innych produkcjach, które z chęcią ponownie zobaczyliby na ekranach. Być może ich marzenie już niedługo uda się spełnić - kto wie.