Polak z nowym rekordem Guinnessa. Spędził ponad trzy godziny w lodowatym miejscu. Były też komplikacje

Latem wielu z nas szuka ochłodzenia, ale dla niektórych lodowate warunki są atrakcyjne niezależnie od pory roku. Przykładem tego jest Letni Festiwal Lodu i Morsowania w Inowrocławiu. To właśnie tam został pobity rekord Guinnessa w najdłuższym przebywaniu w lodzie. Kim jest nowy rekordzista? Krzysztof Gajewski ma na koncie znacznie więcej tytułów.

Rekord Guinnessa w najdłuższym przebywaniu w lodzie został pobity w sobotę 29 lipca 2023 przez Krzysztofa Gajewskiego z Wrocławia. Mężczyzna znajdował się w kabinie wypełnionej lodem, który sięgał mu po szyję. Co więcej, śmiałek miał na sobie jedynie kąpielówki. Jak długo dokładnie udało mu się wytrzymać w takich warunkach?

Zobacz wideo Tak nie wolno morsować! Artur Szpilka dał zły przykład

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Krzysztof Gajewski i rekord w najdłuższym przebywaniu w lodzie. Zadanie nie było łatwe

Krzysztof Gajewski w opisanych warunkach spędził dokładnie 3 godziny, 11 minut i 27 sekund. Jest to o aż kilkanaście minut dłużej niż poprzedni rekordowy wynik. Niestety, z osiągnięciem tym wiązały się też pewne komplikacje.

Próba przebiegała w sposób bardzo trudny i zarazem nie do końca taki jakiego się spodziewaliśmy. Choć organizm do końca utrzymywał temperaturę ciała powyżej 36°C, to było widać w sposób wyraźny, że są problemy z utrzymaniem świadomości. Takiego skupienia wzroku.  Wyglądało to tak, jakbym co chwilę w tym lodzie zasypiał na kilka minut i tylko na jakiś czas odzyskiwał takie pełne logiczne myślenie

- relacjonuje nowy rekordzista w rozmowie z RMF FM. Jednocześnie zauważa, że było to nietypowe doświadczenie:

Ludzki organizm ma jeszcze bardzo dużo mechanizmów, których do końca nie rozumiemy, które są dla nas nie do końca logiczne. Wydawałoby się, że to hipotermia będzie tym czynnikiem, który powoduje, że nie możemy dłużej przebywać w zimnie. Okazuje się, że nie.

Mimo to, rekord ostatecznie udało się pobić, choć musi on jeszcze zostać oficjalnie zaakceptowany.

 

Rekordy Krzysztofa Gajewskiego. Niskie temperatury to jego prawdziwa pasja

Gajewski to osoba, która wie dużo na temat reakcji organizmu na niskie temperatury, i to z własnego doświadczenia. Co więcej, dzięki swojej pasji już raz trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Tym razem było to najdłuższe lodowe pływanie. Pływak pokonał wówczas dystans 5 tys. metrów w wodzie o temperaturze zaledwie 4,84 stopni Celsjusza. Na tych osiągnięciach jednak jego przygoda z niskimi temperaturami zapewne się nie skończy.

Kiedy wchodzę do zimnej wody, czuję fascynację. Czuję radość z tego, że znajduję się w środowisku, które powinno wydawać się straszne, a dla mnie jest ekscytujące. Ten rekord zachęca mnie tylko do tego, żeby spróbować przepłynąć więcej

- mówił Gajewski w materiale filmowym opublikowanym na jego profilu na Instagramie po otrzymaniu oficjalnego potwierdzenia poprzedniego rekordu. Pozostaje nam zatem życzyć kolejnych sukcesów!

Więcej o: