Deszczowa pogoda w ostatnim czasie w połączeniu z wysokimi temperaturami przyczyniła się do prawdziwego wysypu grzybów w polskich lasach. Wiele osób ruszyło więc na wyprawy, licząc na obfite zbiory. Pamiętajmy jednak, że do grzybobrania trzeba się odpowiednio przygotować, a chodzi tu przede wszystkim o posiadaną wiedzę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Grzyby w kuchni są cenione przede wszystkim ze względu na ich walory smakowe, jednak warto pamiętać, że mają one też cenne wartości odżywcze. Oczywiście dotyczy to wyłącznie grzybów jadalnych. Grzyby trujące mogą prowadzić do poważnych zatruć pokarmowych, a nawet śmierci. Dlatego tak ważne jest to, aby nie zbierać gatunków nieznanych lub tych, co do których nie mamy całkowitej pewności. Zbierane grzyby powinny też być zdrowe i nieuszkodzone. Z drugiej strony każdy grzybiarz powinien pamiętać o tym, że trujących grzybów nie należy celowo niszczyć. Choć są one szkodliwe dla człowieka, mogą stanowić pożywienie dla zwierząt. Ponadto są istotną częścią ekosystemu.
Mając na uwadze wspomniany już wpływ na ekosystem, sytuacje zagrożenia wyginięciem któregoś z gatunków grzybów wymagają podjęcia działania. Co ciekawe, zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal Ekologia.pl, Polska była pierwszym krajem, który w 1983 roku objął ochroną grzyby rzadkie, ginące i cenne dla nauki. Obecnie chronionych jest aż 117 gatunków, a należą do nich:
Rozporządzenie na ten temat uwzględniające podział na ochronę ścisłą i częściową można znaleźć na stronie rządowej. Jeśli zaś chodzi o kary, to najwyższa grzywna nałożona w 2021 wyniosła 500 złotych. Dużo zależy jednak od indywidualnej sytuacji i ostatecznie na wysokość mandatu może wpływać np. ilość zebranych grzybów. Najwyższą przewidzianą karą w tym przypadku jest 5000 złotych.