14-latkowie wywołali zamieszanie na stacji kolejowej. "Robili to dla zabawy od ponad trzech miesięcy"

Ta niewinna na pozór zabawa kosztowała wielu pasażerów sporo nerwów i straconego czasu. Straż Ochrony Kolei zatrzymała dwóch nastolatków, którzy usiłowali zmienić relację jednego pociągu. Okazało się, że od trzech miesięcy wprowadzają w błąd pasażerów i ukradli już ponad 100 tablic.

Na dworcu można się z łatwością pogubić. Wbiegając w pośpiechu na stację kolejową pasażerowie chcą jak najszybciej sprawdzić, z którego peronu odjeżdża pociąg. Mało kto podejrzewa, że tablice informacyjne będą błędne. Osoby, które podróżowały w ostatnim czasie z Katowic mogły się jednak zdziwić. Straż Ochrony Kolei kilka dni temu ujęła dwóch nastolatków, którzy od trzech miesięcy podmieniali tablice i wprowadzali podróżujących w błąd.

Zobacz wideo Marianna Schreiber poszła na dworzec centralny i nie wytrzymała. "Niech pan tu przyjedzie"

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

14-latkowie chcieli zmylić podróżnych. Zostali zatrzymani w pociągu

O całej sytuacji poinformowano na oficjalnym profilu Straży Ochrony Kolei w mediach społecznościowych. W niedzielę 13 sierpnia około godziny 18.30 funkcjonariusze SOK-u ujęli dwóch 14-latków, którzy próbowali otworzyć szafkę elektronicznego systemu informacji pasażerskiej w pociągu relacji Hel - Przemyśl Główny. Chłopcy posługiwali się kluczem typu "kwadrat', którym z łatwością mogli włamywać się do skrzynek.

Jak się później okazało 14-latkowie chcieli zmienić relację pociągu, robili to dla zabawy od ponad trzech miesięcy. W wyniku podjętych czynności w ich plecaku zabezpieczono aż 116 skradzionych tablic relacyjnych z różnych pociągów dalekobieżnych

- czytamy w komunikacie na Facebooku.

Chłopcy trafili na policję. Żartownisiów czekają poważne konsekwencje

Wygląda na to, że 14-latkowie od trzech miesięcy próbowali zmylić pasażerów kradnąc tablice i podmieniając je na inne.

Na szczęście ich zachowanie nie miało wpływu na bezpieczeństwo, problemem było jednak to, że mogli wprowadzać podróżnych w błąd co do stacji docelowej danego pociągu

- powiedział inspektor Dariusz Duda z zespołu prasowego Straży Ochrony Kolei w rozmowie z TVN24. W komunikacie można przeczytać, że 14-latkowie zostali przekazani na Komisariat VI Policji w Katowicach, a skradzione tablice oddano przewoźnikowi PKP Intercity.

Straty związane z kradzieżą tablic nie przekroczyły 500 złotych. Będziemy jednak nadal wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia. Istotny będzie fakt, czy doszło do wymierzalnych strat pasażerów na skutek podmieniania tych tablic w pociągach

- przekazał w rozmowie z serwisem podkomisarz Łukasz Kloc z katowickiej policji.

Więcej o: