World Athletics przygotowało coś specjalnego, aby uczcić okrągłą rocznicę mistrzostw świata, przy okazji przypominając o wielkich i zasłużonych sportowcach. Polskich mistrzów tej dyscypliny było wielu, lecz najwidoczniej nie dla wszystkich ci zapisali się na kartach historii. Jak wygląda ranking stworzony przez stowarzyszenie? Prym wiodą konkurencje biegowe.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mistrzostwa świata w lekkoatletyce 2023. Według World Athletics Usain Bolt bije wszystkich na głowę
Nikogo raczej nie powinno dziwić, że na samym szczycie listy znalazł się Usain Bolt. Jest to jeden z najlepszych sprinterów w historii tej dyscypliny, a World Athletics skupiło się na finałowym biegu z mistrzostw świata w Berlinie z 2009 roku. To właśnie tam sportowiec zdobył złoto i ustanowił nowy rekord świata, kończąc bieg z czasem 9,58. Drugie miejsce należało do Armanda Duplantisa, który ma wyłącznie jeden złoty medal zdobyty rok temu podczas mistrzostw w Eugene. To lekkoatleta specjalizujący się w skoku o tyczce, który również ustanowił rekord świata wynikiem 6.21. Podium zamknęła natomiast Sydney McLaughlin, która także w ubiegłym roku pokonała 400 metrów przez płotki w czasie 50,68. Jak wygląda dalsza część rankingu? Jest absolutny brak polskich akcentów.
Lekkoatletyka mistrzostwa świata 2023. Zapomniano o osiągnięciach polskich sportowców
W całym zestawieniu zabrakło m.in. Anity Włodarczyk, czyli czterokrotnej mistrzyni świata i trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej. Polka ma na swoim koncie również rekord świata ustanowiony w Berlinie, który na tamten moment wynosił 77,96. Co więcej, później sama go pobiła wynikiem 82,98. Nie tylko Anita Włodarczyk nie znalazła się w rankingu, ponieważ pominięto także inną dyscyplinę, w której królują Polacy. Na liście zabrakło na przykład Roberta Korzeniowskiego, chodziarza, który, jak przypomina serwis Fakt, uzbierał już trzy złote medale, czy Pawła Fajdka, a ten w Budapeszcie będzie walczył już o szósty z rzędu tytuł mistrzowski. Z przyczyn oczywistych w zestawieniu nie pojawili się również Rosjanie. Jednak zwrócono uwagę na wyczyny tyczkarza Serhija Bubki. Sportowiec zdobywał trzy złote medale, reprezentując Związek Radziecki i trzy startując w barwach Ukrainy.
