Informacje na temat korzystania z sanatorium na NFZ można znaleźć na ich oficjalnej stronie internetowej. Przepisy to jednak nie wszystko. Jest kilka pytań, które wciąż zadają pacjenci wybierający się do uzdrowiska. Jak wygląda sprawa osób towarzyszących? Oto co powiedziała na ten temat Anna Leder z Wojewódzkiego Oddziału NFZ w Łodzi.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Aby móc skorzystać z refundacji, należy posiadać odpowiednie skierowanie od lekarza rodzinnego lub specjalisty. Od 1 lipca 2023 skierowanie na leczenie uzdrowiskowe opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia wystawiane jest w formie elektronicznej. Dzięki temu proces załatwiania formalności został znacznie przyśpieszony, ponieważ pacjent nie musi samodzielnie zanosić dokumentów do odpowiedniego oddziału NFZ. Informacje związane z e-skierowaniem znajdują się na Internetowym Koncie Pacjenta oraz w aplikacji moje IKP. Skierowanie mogą jednak otrzymać wyłącznie te osoby, które mają ku temu wskazania. Niezbędne będą więc dołączone do wniosku wyniki badań lub karta informacyjna dotycząca niedawnej hospitalizacji. Po zarejestrowaniu skierowania, zatrudniony przez NFZ lekarz ma 30 dni na rozpatrzenia takowego wniosku.
W rozmowie z Faktem Anna Leder odpowiedziała na kilka często powtarzających się pytań dotyczących sanatoriów na NFZ. Okazuje się, że wiele osób chciałoby wybrać się na tego typu wyjazd na przykład ze współmałżonkiem lub inną osobą towarzyszącą. Jest to możliwe?
Wielu seniorów chce być podczas kuracji z bliską osobą, móc liczyć na jej pomoc, wspólną podróż i wsparcie. Jeśli otrzymujemy pisemną prośbę (bo e-skierowanie wysyła lekarz, który je wystawia) o połączenie 2 wniosków sanatoryjnych, staramy się do takich próśb przychylać i wówczas - szczególnie jeśli skierowania wpłynęły do Funduszu w tym samym dniu i przyszli kuracjusze mają ten sam profil leczenia - jest szansa na wspólny wyjazd. W pierwszej kolejności jednak zawsze decydują względy medyczne, a dopiero później społeczne
- tłumaczy Leder. Przedstawicielka Wojewódzkiego Oddziału NFZ w Łodzi odniosła się również do kwestii wyboru terminu. Niestety, tylko w nielicznych i uzasadnionych przypadkach (na przykład opieka nad członkiem rodziny) istnieje możliwość zmiany wyznaczonego terminu. Wtedy kuracja jest przekładana na najbliższy kolejny.
Nie spełniamy próśb: nie chcę jechać w maju, wolę pojechać w październiku
- dodaje Anna Leder.