Jak informuje serwis o2, potocznie zwana zielona kometa to w rzeczywistości kometa hiperboliczna. Jej cechą charakterystyczną jest zielona barwa, co z pewnością robi ogromne wrażenie. Jeśli tylko pozwolą na to odpowiednie warunki, to będzie można dostrzec ją bez żadnego dodatkowego sprzętu. Dzięki temu, że już za chwilę znajdzie się w niewielkiej odległości od Ziemi, zaserwuje nam niezwykły pokaz.
Zielona kometa 2023 zbliża się do Ziemi. Sprzęt nie będzie ci potrzebny
Zdaniem ekspertów istnieją duże szanse, że zielona kometa będzie możliwa do obejrzenia bez specjalistycznych urządzeń, co jest dość optymistyczną wiadomością. Naukowcy z NASA niestety biorą także pod uwagę opcję, iż ostatecznie może spłatać figla nam i wcale nie pojawić się nad naszymi głowami. Powód? Stopienie zbyt dużej części komety przez Słońce. Obserwowany od jakiegoś czasu obiekt został nazwany Kometą Nishimury (C-2023-P1), co odnosi się do japońskiego astronoma, który zauważył ją podczas fotografowania nieba i gwiazd. Choć w teorii zielona kometa powinna być zauważalna gołym okiem, to warto wyposażyć się na przykład w amatorski teleskop. Wtedy wrażenia będą jeszcze lepsze, a szanse na jej uchwycenie nieco większe. Kiedy i gdzie należy jej wypatrywać? Padła już konkretna data.
Zielona kometa - kiedy będzie widoczna? Już za chwilę przeleci blisko Ziemii
Kometa Nishimury zbliży się do Ziemi już 7 września 2023 i to właśnie wtedy pojawi się szansa na jej zobaczenie. Nie będzie to jedyna opcja. Naukowcy wskazują, że dobrym czasem na jej oglądanie może być 10 i 11 września, ponieważ właśnie wtedy zielona kometa znajdzie się w pobliżu gwiazdozbioru Lwa. Aby zobaczyć to niezwykłe zjawisko, warto spoglądać w niebo w godzinach porannych i szukać komety na wschodzie. Okazji do obserwacji tego zjawiska może być jeszcze więcej, jednak wszystko zależy od tego, jak zadziała na nie Słońce oraz jaka pogoda będzie nam towarzyszyć we wrześniu. Najbliżej Naszej Gwiazdy C-2023-P1 będzie 17 i 18 września i właśnie wtedy światło komety również powinno być najmocniejsze. Niestety wiele czynników może sprawić, że Słońce pokrzyżuje ambitne plany obserwatorów, dlatego nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i wypatrywać jej również we wcześniej wyznaczonych datach. Dodatkowo można śledzić profil NASA oraz różnych miłośników kosmicznych zjawisk w mediach społecznościowych, ponieważ tam z pewnością będą pojawiać się nowe informacje na temat przelotu zielonej komety nad Ziemią.
