Sezon grzybowy już za pasem, więc zapaleni fani grzybobrania już zacierają ręce i wyczekują, by ruszyć w poszukiwaniu tych leśnych skarbów. Nie każdy jednak lubi samodzielne chodzenie do lasu i zbieranie dorodnych okazów. Dla osób, które wolą kupić już zebrane grzyby, sprawdzamy, jak plasują się tegoroczne ceny.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Choć pogoda w tym roku rozpieszcza fanów grzybobrania i już pozwoliła na prawdziwe wysypy, to szczyt sezonu jeszcze przed nami. Krótkie deszczowe okresy już pozwoliły wynosić z lasów pełne koszyki dorodnych borowików, kurek czy podgrzybków. Niestety spora część grzybiarzy narzeka, że pomimo zdrowego wyglądu i pokaźnego rozmiaru, nierzadko ich znaleziska okazywały się być robaczywe. Są osoby, które pomimo usilnego poszukiwania nie zapełniły swoich koszyków. Susza i niskie temperatury dały we znaki. Jak można się spodziewać, niewielka ilość grzybów w niektórych regionach Polski wpłynęła na ich ceny na skupie. Oczywiście koszt równi się w zależności od gatunku i miejsca. W większości zamyka się w przedziale pomiędzy 6 a 20 złotych za kilogram. Świeże grzyby można znaleźć na większości targów. Niestety musimy się upewnić, że jeśli planujemy danie na ich bazie, konieczne będzie przygotowanie portfela. Jak donosi serwis eska.pl, tegoroczne ceny grzybów są wysokie - wahają się nawet do 60 złotych za kilogram.
Cena za kilogram borowików może osiągać nawet do 50 złotych za kilogram. Kozaki natomiast wyniosą co najmniej 35 złotych za kilogram. Rekord przypada na tę chwilę jednak kurkom, w przypadku których można zapłacić od 20 do nawet 60 złotych. W tym przypadku wszystko zależy jednak od regionu Polski i miasta. Grzyby o dziwo można również kupić w sieci. Jak donosi "Interia" w Małopolsce za kilogram prawdziwków na zamówienie zapłacimy 35 złotych, a za świeże rydze 40 złotych. W województwie podkarpackim kilogram świeżych borowików szlachetnych to koszt 25 złotych zaś kilogram kurek w województwie mazowieckim kosztuje 45 złotych. Trzeba jednak pamiętać, że do internetowych zakupów konieczne jest podchodzenie z rozwagą. Stacje sanitarno-epidemiologiczne przypominają, że jedną z głównych zasad wprowadzenia do obrotu i przetwórstwa grzybów jest posiadanie odpowiedniego atestu na sprzedawane i używane do dalszej produkcji grzyby. Jak przypominają:
Sprzedaż grzybów w innych miejscach, niż placówki handlowe bądź targowiska oraz bez wymaganego atestu jest nielegalna