Reprezentacja Polski w siatkówce powróciła do Polski z Mistrzostw Europy w niedzielne popołudnie. Polacy z dumą i entuzjazmem przywitali zdobywców złotych medali. Chwilę po wylądowaniu na Okęciu została zorganizowana konferencja prasowa, w której udział wzięli między innymi Bartosz Kurek i trener NIkola Grbić. Po tym niesamowitym zwycięstwie ich wzrok jest zwrócony już w stronę igrzysk w Paryżu. W pewnym momencie doszło do nietypowej sytuacji.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Reprezentacja siatkarzy powraca ze złotymi medalami. Na konferencji prasowej nie dało się ukryć dumy
W niedzielę, 17 września 2023 roku około godziny 17:40, świeżo upieczeni mistrzowie Europy zostali ciepło powitani przez swoich kibiców. Przy akompaniamencie braw i gratulacji fani wraz ze sportowcami cieszyli się ze zdobytego przez nich tytułu. Bartosz Kurek na konferencji, która odbyła się po ich przylocie do Polski, dziękował kibicom za tak liczne przybycie. Zażartował, że dzięki temu widać, że jednak "ktoś się tą siatkówką interesuje". Dzięki ostatnim dokonaniom siatkarze wzbudzają w Polakach wyłącznie pozytywne emocje. Kapitan drużyny zaznaczył, że jest to ogromny honor i duma przewodzić takiej ekipie - podobno większość z nich jeszcze nawet nie zdaje sobie sprawy, co udało im się osiągnąć. Dodał, że niemal przez cały turniej mógł obserwować swoich kolegów, ale to była po prostu czysta przyjemność. Powiedział:
Wiem, czemu siatkówka zapełnia hale, bo chłopaków oglądało się fantastycznie
Następnie dodał, że ma nadzieję, że podobny poziom uda im się pokazać podczas igrzysk, które odbywać się będą w Paryżu.
Bartosz Kurek na konferencji prasowej. Kadrowicze mieli powody do uśmiechu
Kilkoma słowami postanowił podzielić się również trener zwycięskiej drużyny, Nikola Grbić. Skomentował, że rozpiera go duma z tych chłopaków oraz z całego zespołu. Zaznaczył, że chcieli grać lepiej i udało im się usprawnić to jak przebiega ich gra. Zdradził, że obóz, który wcześniej odbył się w Zakopanem, nie należał do najłatwiejszych. Mieli oni tam bowiem do wykonania niemałą ilość ciężkiej pracy. Na szczęście dla nich turniej zakończył się ogromnym sukcesem dla Polaków. Dodał jednak, że z każdym kolejnym turniejem musi przyjść rozwój i kontynuacja przygotowań. Jak mówi:
Jeżeli tego nie zrobimy, to pozostaniemy na takim samym poziomie
Cała konferencja przebiegała w bardzo podniosłym i dumnym tonie. W pewnym momencie jednak Kapitan Biało-Czerwonych Bartosz Kurek w pewnym momencie przedstawił się, jako reporter pracujący dla "Gazety Pies i Kot". Następnie zaczął on rzucać pytaniami w stronę Aleksandra Śliwki, swojego kolegi z zespołu. Cała sytuacja rozbawiła pozostałych kadrowiczów, którzy usadzeni byli obok nich. Kurek zapytał się Śliwki o to, jakie to uczucie skończyć ostatnią piłkę na mistrzostwach. Całą konferencję, wraz z tą zabawną sytuacją (od 1:06:17) można obejrzeć na nagraniu.
