Od dawna prowadzono rozmowy w sprawie odbudowy zniszczonego w 1944 roku przez Niemców Pałacu Saskiego. Ostatecznie plany stały się rzeczywistością 12 października 2023 roku, gdy ogłoszono wyniki konkursu architektoniczno-urbanistycznego. Działania pracowni projektowej Architektura Klasyczna obejmą nie tylko Pałac Saski, ale także Pałac Brühla oraz kamienicę przy ulicy Królewskiej w Warszawie. Teraz zostało nam tylko czekać na efekty.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W murach "nowego" pałacu ma znaleźć się siedziba dla Senatu Rzeczpospolitej Polskiej i Urzędu Wojewódzkiego. Pojawią się również multimedialne wystawy promujące działalność pięciu instytucji będących pod nadzorem resortu. Są nimi: Muzeum Narodowego w Warszawie, Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, Muzeum Historii Polski, Narodowej Galerii Sztuki Zachęta i biura programu „Niepodległa".
W miejscu dotychczasowych dziedzińców Pałacu Saskiego i kamienic przy ul. Królewskiej zaproponowaliśmy atrakcyjne i reprezentacyjne wnętrza połączone ze sobą czytelnymi przejściami. Otwieramy budynki niedostępne niegdyś dla mieszkańców. Tak skonstruowane prześwity i dziedzińce stanowić będą przedłużenie przestrzeni ulic i placów, co zapewni swobodę poruszania się w różnych kierunkach - pomiędzy budynkami, z kamienicy do Pałacu lub Ogrodu Saskiego, z Pałacu na plac Piłsudskiego. Dzięki temu dotychczasowe ciągi piesze pozostaną niezaburzone, a kubatura Pałacu i kamienic nie będzie stanowić bariery urbanistycznej
- czytamy w projekcie. Oddanie do użytku Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej zaplanowane zostało na 2030 rok. Choć do tego czasu jest jeszcze kilka lat, to warto czekać, ponieważ budynek został wysadzony w grudniu 1944 roku i od wtedy pozostaje po nim wyłącznie fragment arkad z Grobem Nieznanego Żołnierza.
Zagospodarowanie terenów przy Ogrodzie Saskim i jego odbudowa to jedna z największych warszawskich inwestycji w ostatnich latach. Po zakończeniu prac przedwojenny budynek ma wyglądać, jak dawniej. Władze powierzyły to zadanie pracowni WXC, co ogłoszono podczas uroczystego wydarzenia z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy.
To czas najwyższy by Warszawa, warszawiacy i Polska ten stary fragment Warszawy na nowo odzyskała. Z zachowaniem wielkiej elegancji, zachowaniem klasy, wpisany w historię, ale jednocześnie w rozwijającą się w sposób bardzo nowoczesny Warszawę
- tłumaczył prezydent kraju. To właśnie na odtworzeniu zewnętrznego wyglądu zespołu pałaców i kamienic sprzed czasów II wojny światowej ma skupić się zwycięzca konkursu. Choć dawny styl będzie dużym wyznacznikiem, to we wnętrzach budynków mają pojawić się liczne zmiany, a wszystko po to, aby dostosować je do dzisiejszych potrzeb.
Przyjmujemy, że zewnętrzny wygląd Pałacu będzie taki, jak przed II wojną światową. Jest natomiast do rozwiązania wiele kwestii związanych z wnętrzami czy rozłożeniem akcentów funkcjonalno-użytkowych
- przekonywał wicepremier Piotr Gliński, cytowany przez serwis Ell. Tutaj nie chodzi wyłącznie o odbudowanie murów, ale również o proces przywracania i kształtowania na nowo tożsamości miasta, nie zapominając przy tym o dużym znaczeniu współczesności. To daje nadzieję, że wkrótce Pałac Saski dołączy do grona najatrakcyjniejszych miejsc dla turystów oraz najważniejszych symboli stolicy.