Aneta Zając przeszła metamorfozę. Po blond włosach nie ma śladu. Fani: Pięknie w tym kolorze

Przez ostatnie lata Aneta Zając nie zaskakiwała fryzurą. Na początku roku zdecydowała się na radykalne cięcie, co już było odważną decyzją, jednak kolor pozostawał ten sam. Tym razem aktorka zaskoczyła swoich fanów. Opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym jest nie do poznania.

Fani polskich seriali z pewnością doskonale kojarzą Anetę Zając. W 2000 roku, gdy miała zaledwie 18 lat, pojawiła się w "Na dobre i na złe", co było jej pierwszym telewizyjnym występem. Nie musiała długo czekać na kolejne propozycje, ponieważ już w 2002 roku została obsadzona w roli Anety Kurowskiej w "Plebanii", gdzie grała przez kolejne dwa lata. Największą popularność przyniosła jej jednak rola w "Pierwszej miłości". Od 2004 roku grała Marię, którą przez lata spotykały różne nieszczęśliwe wydarzenia. Gdy w 2019 roku bohaterka trafiła do więzienia, Zając wcieliła się w jej siostrę bliźniaczkę - Dominikę.

Zobacz wideo Ilona Łepkowska szokuje, że "M jak miłość" i "Na dobre i na złe" powinno się już skończyć. Tłumaczy dlaczego

Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Aneta Zając nie lubi metamorfoz. Przez lata trzymała się jednego koloru

Aktorka przez wiele lat trzymała się jednej fryzury. Można ją kojarzyć z długich włosów w kolorze złotego blondu. Choć fryzury na jej głowie zmieniały się kilka razy, to kolor zawsze pozostawał ten sam. Gdy zaczynała grać w "Pierwszej miłości" jej kosmyki sięgały do ramion, a na czole miała ukośną grzywkę. Kilka lat później, w 2009 roku, kobieta zaskoczyła fanów zupełnie nowym uczesaniem. Postawiła na burzę rozjaśnionych loków, które niestety nie współgrały dobrze z ciemną opalenizną. Aktorka szybko zrezygnowała z tego wizerunku i wróciła do klasycznych fal. Przeszła jednak nieco inną przemianę - zaczęła uprawiać sport, w efekcie czego zrzuciła aż 10 kilogramów.

 

Nowa fryzura Anety Zając. Aktorka jest nie do poznania

Rok 2023 kobieta rozpoczęła w znacznie krótszej fryzurze niż dotychczas. Ścięła włosy na linii brody i postawiła na klasycznego boba. W takiej odsłonie wyglądała bardzo świeżo, a całość optycznie ją odmładzała. Do dziś utrzymuje tę długość, jednak wreszcie postanowiła zaszaleć z kolorem. Na Instagramie opublikowała kilka dni temu zdjęcie, na którym trudno ją rozpoznać. Artystka ma bowiem na nim bardzo ciemne włosy. Do tego zdecydowała się na prostą grzywkę opadającą na czoło. Całość prezentuje się znakomicie, a po komentarzach można stwierdzić, że fani aktorki również są zachwyceni.

Zdecydowanie lepiej w tym kolorze
Pięknie w tym kolorze
Zmiana. Wyglądasz ślicznie Anetko

- czytamy na Instagramie. Niektórzy uważają, że to tylko peruka założona na potrzeby jednej z ról, jednaki aktorka nie odniosła się do tych podejrzeń.

 
Więcej o: