Choć do Bożego Narodzenia zostało jeszcze kilka tygodni, niektórzy już dają się ponieść świątecznej atmosferze. W sklepach od dawna można znaleźć choinki i ozdoby do dekoracji. Zgodnie z polską tradycją, drzewka ubiera się w wigilijny wieczór, jednak dziś mało kto o tym pamięta i większość przystraja choinkę znacznie wcześniej. Marina Łuczenko wyprzedziła jednak wszystkich i pochwaliła się świątecznym drzewkiem już w zeszły weekend.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Marina i Wojciech Szczęsny odwiedzili dom w Polsce. Wprowadzili do niego świąteczny nastrój
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny na co dzień mieszkają we Włoszech. Piłkarz gra w tamtejszym klubie, dlatego więcej czasu spędzają właśnie za granicą. Co pewien czas sportowiec jest jednak powoływany do kadry Polski, dlatego para posiada drugą, okazałą posiadłość pod Warszawą. Aktualnie trwają eliminacje do Mistrzostw Europy 2024, dlatego małżeństwo w ostatnim czasie coraz częściej przyjeżdża do Polski. Niedawno zawitali tu przy okazji meczu z Czechami, a z uwagi na to, że 21 listopada odbędzie się towarzyska rozgrywka z Łotyszami, zamierzają pozostać jeszcze kilka dni w rodzimym kraju. Para jednak nie próżnuje w wolnym czasie i już wprowadzili do warszawskiego domu kilka pierwszych świątecznych akcentów. Wśród nich znalazła się sporych rozmiarów choinka.
Para ubrała pokaźną choinkę. Pośpieszyli się nie bez powodu
Na instagramowym profilu Mariny Łuczenko pojawiło się zaskakujące wideo. Kobieta pokazała na relacji ogromną choinkę udekorowaną świątecznymi ozdobami. Para postawiła na żywe drzewko, a dekoracje zostały dobrane starannie i w taki sposób, by kolorystycznie tworzyły spójną całość. Para postawiła na lampki w kolorze żółtym, kilka złotych, dużych bombek oraz ozdoby z szyszek i kwiatów. Całość prezentuje się znakomicie, jednak wiele osób może być zaskoczonych faktem, że choinka pojawiła się jeszcze w listopadzie. Jak się jednak okazuje, małżeństwo miało ważny powód, by tak się pośpieszyć.
Dziś ubraliśmy choinkę. Może za wcześnie, ale po wtorkowym meczu wracamy do Włoch i tam ubierzemy kolejną choinkę
- napisała Marina Łuczenko na swojej relacji. Nie wiadomo jeszcze, gdzie rodzina planuje spędzić Boże Narodzenie, jednak wygląda na to, że długo nie wrócą do Polski w najbliższym czasie.
