Zagraniczny serwis "The Independent" poinformował o pojawianiu się coraz większej liczby niebieskich kulek na plażach w Wielkiej Brytanii. Sprawa dotyczy mieszkańców Tees Valley, ponieważ to właśnie tam woda wyrzuca dziwne gumowe piłki, które nigdy wcześniej nie były łączone z nadmorskim krajobrazem. Zagadką tajemniczych znalezisk zajęli się eksperci z organizacji Tees Valley Wildlife Trust. Lepiej ich nie ignorować.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Czym są niebieskie kulki na plażach? Gumowe "piłki" pochodzą z elektrowni jądrowej
Zdaniem ekspertów z organizacji Tees Valley Wildlife Trust - zajmującą się ochroną tamtejszej przyrody - niebieskie kulki pochodzą z elektrowni Hartlepool. Są używane w tym miejscu do czyszczenia rur w systemie chłodniczym. Kulki zostały wykonane z naturalnego kauczuku i są biodegradowalne, jednak ich rozkład trwa około dwóch lat. Choć nie powinny ostatecznie lądować w morzu, to dzieje się tak, gdy w elektrowni niespodziewanie wzrośnie ciśnienie. Zdaniem przedstawicieli Hartlepool nic podobnego nie miało w ostatnim czasie miejsca. Według licznych opinii są to stare egzemplarze, które zostały zgromadzone na morskim dnie, a za ich obecność na plażach odpowiadają niedawne sztormy.
Te małe niebieskie kulki są wykonane z naturalnej gumy, są używane do czyszczenia rur w systemach chłodzących elektrowni. Te systemy używają wody morskiej, rury są przedmuchiwane z pomocą tych kulek żeby usunąć morskie stworzenia. Robią tak co tydzień, to zamknięty system i kulki nie mogą się wydostać. Czasami jednak się to zdarza
- tłumaczy Jacky Watson z organizacji, cytowany przez serwis Fakt.
Morze wyrzuca na brzeg gumowe kulki. Jest apel do mieszkańców: To duże zagrożenie dla tamtejszej przyrody
Zdaniem ekspertów kulki są biodegradowalne i nie są radioaktywne, jednak wciąż stanowią duże zagrożenie dla morskich stworzeń oraz ptaków. Te często mylą je z pożywieniem, co może być tragiczne w skutkach. W związku z tym służby proszą mieszkańców, aby kontaktowali się z nimi w sprawie każdego znaleziska. Co więcej, ochotnicy przemierzają tamtejsze plaże i zbierają wyrzucone na brzeg gumowe kulki. Członkowie Tees Valley Wildlife Trust zaapelowali również do przedstawicieli odpowiedzialnej za zajście elektrowni, aby zajęli się zaistniałym problemem. W związku z tym zorganizowano cotygodniowe sprzątanie miejsc, na których stwierdzono obecność specyfików do czyszczenia rur.
