Pisaliśmy już o wężach znalezionych w muszli klozetowej, jednak to nie jedyne miejsce, do którego potrafią się dostać. Z uwagi na smukłe ciało mogą niezauważalnie wejść do naszych domów i zagnieździć się w ciepłych kątach czterech ścian. O ile w Polsce taka sytuacja zdarza się rzadko, to za granicą jest zaskakująco częsta. Szczególnie w Stanach Zjednoczonych trzeba być bardzo czujnym.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pewna rodzina mieszkająca w Riviera Beach na Florydzie dokonała niedawno w swoim domu na łodzi zaskakującego odkrycia. Po otwarciu szuflady z bielizną znaleźli w środku sporych rozmiarów węża. Żółty gad leżał zwinięty pośród miękkich skarpet i wydawał się być zaskoczony obecnością domowników. Jeden z mężczyzn obecnych na łodzi próbował wyciągnąć węża z szuflady, jednak ten za pierwszym razem nie pozwolił mu się dotknąć i ugryzł go w rękę. Nie trzeba się jednak martwić. Gad znajdujący się w komodzie to wąż smugowy, który nie jest jadowity. Oznacza to, że mężczyzna nie musiał jechać do szpitala i nie groziło mu niebezpieczeństwo. W końcu udało się wyciągnąć zwierzę z bielizny, a rodzina przeniosła go na zewnątrz, do jego naturalnego środowiska - donosi portal www.local10.com.
Wąż smugowy to gatunek z rodziny połozowatych. Większość przedstawicieli ma szare lub czarne zabarwienie, jednak kolor może się różnić w zależności od podgatunku. Ten znaleziony w szufladzie na Florydzie miał ciemnożółtą barwę i jak podano w lokalnych wiadomościach, najprawdopodobniej był to "eastern rat snake", czyli wschodni wąż smugowy. Najwięcej takich gadów można spotkać właśnie w Ameryce Północnej, czyli w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Osiąga od 150 do 190 cm długości, a niektóre osobniki mierzą nawet ponad dwa metry. Lubi wilgotne tereny leśne, głównie przy zbiornikach wodnych, dlatego nic dziwnego, że znalazł się na łodzi. Gad potrafi wspinać się na drzewa i poluje na mniejsze zwierzęta. Co najważniejsze, nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Może ugryźć, gdy czuje się zagrożony, ale nie jest jadowity.